Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Wyrzysku w ciągu dwóch dni ustalili sprawcę i odzyskali skradziony samochód Fiat Panda, który stanowił ogromną wartość sentymentalną dla pokrzywdzonych.
We wtorek do oficera dyżurnego pilskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o kradzieży zaparkowanego przy lesie samochodu osobowego na drodze pomiędzy miejscowościami Bagdad oraz Glesno. Na miejscu policjanci ustalili, że podczas spaceru, kiedy starsze małżeństwo zbierało kasztany, do pojazdu wszedł nieznany im mężczyzna i wykorzystując fakt pozostawienia w pojeździe kluczyków odjechał nim.
Szereg wykonanych czynności przez policjantów pozwolił ustalić, że sprawca może w dalszym ciągu przebywać na terenie gminy Wyrzysk. Zaledwie dwa dni później 26-latek został zatrzymany.
Policjanci ustalili, że mężczyzna dokonał także kradzieży paliwa na jednej z lokalnych stacji. Ponadto sprzedał ponad 50 kg kasztanów znajdujących się w bagażniku pojazdu, które zostały już zebrane przez spacerujących po lesie pokrzywdzonych.
Auto o wartości 4 tysięcy złotych był jedynym sposobem komunikacji oraz stanowił ogromną wartość sentymentalną dla właścicieli. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
p11:36, 18.10.2020
1 0
26 lat? trochę już za stary na takie wygłupy 11:36, 18.10.2020