W gminie Wyrzysk od kilku lat dzień św. Floriana - patrona strażaków - świętowany jest uroczyście i towarzyszą mu niecodzienne wydarzenia. W tym roku organizacji obchodów podjęli się druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bąkowie.
Tegorocznemu Gminnemu Dniu Strażaka, przede wszystkim będącemu okazją do podziękowania strażakom, którzy z wielką ofiarnością są gotowi nieść pomoc mieszkańcom, towarzyszyły dwa wielkie wydarzenia: nadanie sztandaru jednostce OSP w Bąkowie oraz przekazanie samochodu ratowniczo-gaśniczego przez Komendanta Powiatowego PSP w Pile.
Obchody rozpoczęły się przemarszem orszaku prowadzonego przez orkiestrę dętą działającą przy OSP w Osieku nad Notecią, w którym uczestniczyły poczty sztandarowe, delegacje, zaproszeni goście i mieszkańcy. Na terenie za świetlicą wiejską odbyła się uroczysta msza święta w intencji strażaków i ich rodzin, którą odprawił proboszcz parafii w Krostkowie ks. Paweł Czerwiński.
Dalsza część uroczystości odbyła się przed remizą, gdzie dokonano poświęcenia i uroczystego przekazania sztandaru jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Bąkowie.
- Jestem ogromnie ogromnie dumna, że druhowie z OSP w Bąkowie podjęli trud zebrania funduszy na zakup sztandaru i z wielkim zaangażowaniem organizowali imprezy integracyjne i zabawy, by zgromadzić środki potrzebne do realizacji celu - mówiła burmistrz Wyrzyska Bogusława Jagodzińska. - Życzę wam, druhowie, by ten sztandar był swoistym wyrazem tożsamości i towarzyszył wam w ważnych dla jednostki, gminy i państwa wydarzeniach. Noście go z szacunkiem, czcią i dumą, bo jest on tylko wasz i symbolizuje waszą strażacką brać.
Uroczystość wpisała się w dzieje jednostki OSP w Bąkowie jeszcze jednym ważnym wydarzeniem - otrzymaniem samochodu ratowniczo-gaśniczego, którego nigdy wcześniej jednostka nie miała. Burmistrz Bogusława Jagodzińska podkreśliła, że pozyskanie wozu nie byłoby możliwe, gdyby nie życzliwość i zaangażowanie osób wspierających jej działania.
- W tym miejscu szczególne słowa podziękowania kieruję do trzech osób: komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Pile Rafał Mrowińskiego, który z wielką sympatią przychylił się do naszej prośby o przekazanie samochodu, i komendanta miejsko-gminnego Sławomira Królaka, który z wielkim oddaniem i zaangażowaniem wspierał nas w naszych działaniach. Szczególne zaś podziękowania kieruję do pana posła Marcina Porzucka, bez którego wstawiennictwa i lobbowania na rzecz pozyskania tego samochodu dziś byśmy nie świętowali tego tak ważnego dla społeczności lokalnej wydarzenia.
Z gratulacjami przybyli także parlamentarzyści, samorządowcy wszystkich szczebli, przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, a także delegacje z innych jednostek oraz osoby reprezentujące instytucje i mieszkańcy.
Gminne święto strażaków, jak zawsze, było doskonałą okazją do wręczenia odznaczeń oraz podziękowań dla najbardziej wyróżniających się druhów z poszczególnych jednostek z terenu gminy Wyrzysk. Medale za zasługi dla pożarnictwa otrzymali druhowie z OSP w Wyrzysku: złoty - Marcin Śmigaj, srebrny - Marek Pawłowski, brązowe - Maciej Włazik i Michał Dziewieczyński.
O podziękowaniach dla najbardziej zaangażowanych w działania strażaków nie zapomniała Burmistrz Wyrzyska Bogusława Jagodzińska. Otrzymali je: Marcin Śmigaj, Mateusz Kentzer, Michał Koniec, Przemysław Repczyński, Adam Barciszewski, Łukasz Kowalski, Rafał Wachowski, Tomasz Wiśniewski, Marek Bąbiński, Antoni Zdanowicz, Dawid Bednarek, Michał Jagodziński, Mariusz Kilichowski, Karol Kochman, Adam Kapczyński, a także prezes zarządu miejsko-gminnego ZOSP w Wyrzysku Zenon Stranz i komendant miejsko-gminny ZOSP w Wyrzysku Sławomir Królak.
Część oficjalną zakończył pokaz dziecięcej drużyny pożarniczej z OSP w Osieku nad Notecią, a wieczorem odbyła się zabawa strażacka.
Fanatyk żuków.18:49, 09.05.2019
No i co z żukiem z bąkowa? Pójdzie na żyletki :/.
vvv23:22, 09.05.2019
Ja głosuje na PiS ale na Dziedziczaka - nr 10
Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej
Super
😘
17:33, 2025-06-23
Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej
💩👎
Król kupa
17:21, 2025-06-23
Kościół św. Janów na konferencji w kinie Iskra
To były czasy gospodarki planowanej centralnie. Towarzysze z centrali, robili sierp i młot, z towarzyszy w terenie. Aktyw z prowincji, nie pozostawał objęty, na kaca, plenum, i budował Japonię. Z kartonu, papy, oraz drutu stalowego, ponieważ, w czasie wizyty wysokiego towarzysza z centrali, wszystko musiało stać prosto, błyszczeć, pachnieć, śpiewać, ćwierkać, butkać, tutkać. Natomiast, po wizycie wysokiego towarzysza, to znaczy, po polowaniu, w lokalnym lesie, wypiciu kilku butelek wody z prądem, z prowincjonalnej elektrowni, zjedzeniu czerwonego, pieczonego prosiaka, tudzież udzieleniu wykładu chętnym panienkom, z teorii przyciągania obiektów w linii prostej, lub łamanej, według towarzysza Marksa, w sytuacji zagrożenia imperializmem, ze strony bajek Disneya. Wysoki towarzysz, wracał do centrali, zadowolony z osiągniętego wyniku, spożycia, wykładu, oraz z postępu, w budowie Japonii z kartonu, papy i drutu stalowego. Niestety, już po wszystkim, prowincja wracała do swoich realiów, kolejki, w sklepie, na półkach brak towarów, i tak do następnej wizyty wysokiego towarzysza Donalda, oooooo, Edwarda.
Dry
17:18, 2025-06-23
Kręcił się po Zamościu. Okazało się, że...
Ciekawe kiedy pojawia się u nas inżynierowie, którzy oblali egzaminy w Niemczech. Oni już ubogacają społeczeństwo Zielonej Góry i pewnie kwestia czasu jest pojawienie się ich w naszym grodzie.
pilanin23311
13:57, 2025-06-23
1 0
nigdy w życiu, ja jestem katolikiem więc PiS i Dziedziczak odpada