Ta diagnoza była dla mnie druzgocąca! - mówi piłkarz Łobzonki Wyrzysk

22-letni Oskar Ciesielski przez całą swoją dotychczasową przygodę z piłką nożną reprezentował barwy WLKS Łobzonka Wyrzysk. Tak było do 10 października 2021 roku, kiedy podczas meczu ligowego z Iskrą II Szydłowo doznał jednej z najgorszych kontuzji, jakie mogą się w tym sporcie przytrafić.

- Przy próbie wyprowadzenia piłki z własnej połowy wpadłem lewą nogą w dziurę na murawie i w tym momencie doszło do przeprostu kolana. Niestety, musiałem opuścić boisko - opisuje zdarzenie Oskar.

- Nazajutrz po obudzeniu się moja noga była bardzo opuchnięta i miałem problemy z poruszaniem się. Aby w miarę normalnie chodzić potrzebowałem kuli ortopedycznej. U lekarza rodzinnego dostałem skierowanie na rtg oraz do chirurga w szpitalu. Rtg nie wykazał żadnych niepokojących sygnałów, a doktor stwierdził skręcenie stawu kolanowego i zalecił miesiąc odpoczynku od uprawiania aktywności.

Po upływie tego czasu postanowiłem wziąć udział w treningu mojej drużyny, lecz już na samym początku znów poczułem ból w kolanie i musiałem odpuścić. Kolejnego dnia noga znów była spuchnięta i musiałem poruszać się o kuli, więc odpuściłem kolejny miesiąc aktywności.

W grudniu nadal nie czułem pełnej sprawności w lewej nodze. Umówiłem się na początku stycznia do fizjoterapeuty, a później do ortopedy . Po pierwszej wizycie u ortopedy musiałem zrobić rezonans magnetyczny, który dał jasno do zrozumienia, że z moją noga nie jest dobrze. Diagnoza była dla mnie druzgocąca, ponieważ okazało się, że doznałem zerwania więzadła przedniego ACL.

Abym mógł dojść do całkowitej sprawności, potrzebna jest operacja, która w ramach NFZ ma bardzo długi czas oczekiwania, a prywatnie jest bardzo kosztowna. Dlatego chciałbym bardzo prosić o wsparcie mojej zbiórki, abym mógł jak najszybciej wrócić do tego, co bardzo kocham, czyli grania w piłkę.

Dziękuję każdemu kto przyczyni się do jak najszybszego mojego powrotu na boisko - dodaje zawodnik Łobzonki.

Zbiórka środków na operację Oskara prowadzona jest za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl. Trzeba zebrać ponad 10 tysięcy złotych.