„Wczoraj wjechałem w głębokie dziury, które nie są zabezpieczone przez służby drogowe. Widzę, że więcej samochodów tam wjechało. Prawdopodobnie uszkodziłem sobie zawieszenie w samochodzie. Bylem rano na Policji, ale Policja nic nie może, skierowała mnie do służb drogowych.
Chciałem złożyć skargę, bo takie sytuacje mogą doprowadzić do wypadku drogowego albo czegoś większego. Poszedłem więc do Urzędu Miasta i po mojej interwencji pan urzędnik zadzwonił do drogówki.
Zachodzi pytanie: czy ja, zwykły obywatel, muszę zajmować się takimi sprawami?????? Skoro tak, to po co są odpowiednie instytucje????? Należy je po prostu zlikwidować.
Takich dziur jest więcej - uważajcie kierowcy - ta dziura jest niedaleko Urzędu Miasta”.
Tyle pan Marek. A my oczekujemy, że odpowiednie służby jak najszybciej zajmą się tą sprawą.
[BANER]0[/BANER]
Wojsko: według wstępnych ocen - obiekt znaleziony...
Źródła zbliżone do MON. BUahahahahaha
xd
09:53, 2025-08-20
Przycisnęło go, więc zatrzymał motorower na chodniku i
Szanuje
Król Kupa
09:52, 2025-08-20
Drugi nabór w ANS w Pile - czas na studia, które...
Fajna szkoła!
ex
09:16, 2025-08-20
Kiedy pęka żyłka w głowie…
W przypadku Mariusza nie ma co bałakać o pękniętej żyłce, bo największym nieszczęściem u niego jest pęknięcie flaszątka, co mu się wyślizgnęło z plastikowej reklamówki na bruk ulicy. To nieszczęście traumatyczne opisał w wypracowaniu "Flaszątko". Jak żyć? Jak żyć bez ożywczego płynu, produktu przemysłu rolno-spożywczego? Tylko wątroba protestuje.
krew i wódka
22:22, 2025-08-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz