W ubiegłym tygodniu do Miasteczka Krajeńskiego zawitała Dorota Schrammek, autorka "Powieści życiem pisanych", w których zaczytują się zarówno dorośli czytelnicy, jak i nastolatki. Do południa pisarka poprowadziła warsztaty z uczniami szkoły podstawowej. Wieczorem, przy zapalonych świecach, opowiedziała w Gminnym Domu Kultury o tym, jak powstają jej książki.
Gościa powitała dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej Bernadeta Kulińska, na zaproszenie której Dorota Schrammek pojawiła się w Miasteczku Krajeńskim. Dyrektor Kulińska podkreślała, że tak się szczęśliwie złożyło, iż wizyta pisarki zbiegła się z inauguracją XVI Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek, podczas którego bibliotekarze w szczególny sposób starają się przekonać czytelników do tego, że czytanie ubogaca.
Dorota Schrammek opowiedziała uczestnikom spotkania o tym, że urodziła się na Winnym Wzgórzu, przez jakiś czas mieszkała w Wałczu, a obecnie mieszka w Pobierowie i niemieckim Ueckermünde. Uwielbia Pomorze Zachodnie, stąd akcja jej powieści toczy się właśnie w tym regionie. Zanim jednak zaczęła pisać powieści, przez trzynaście lat pisała do jednego z czasopism opowiadania o miłości. Momentem przełomowym była wróżba, jaką usłyszała od znajomych zajmujących się tarotem. Otóż zapowiedzieli jej trzy wydarzenia – urodzenie dziecka, życie z mężem na odległość i wydanie książki. Kiedy dwie pierwsze się spełniły (zaszła w ciążę, a mąż dostał kontrakt w Warszawie), spełnienie ostatniej było w zasadzie przesądzone. Dorota Schrammek zadebiutowała w 2015 roku powieścią „Stojąc pod tęczą”. Później wydane zostały trylogia nadmorska „Horyzonty uczuć”, „Dom, którego nie było”, „W słońcu i we mgle”, „Tam, gdzie czekał anioł”, „Niepełka” i „Winne Wzgórze”.
Pisarka podkreślała, że podczas pisania czerpie z życia. Inspiracją dla niej są historie zasłyszane podczas rozmów z sąsiadami i znajomymi, wspomnienia, codzienne zdarzenia. Przesłanie, które obecne jest w kolejnych jej książkach, wyrazić można słowami z pierwszej, debiutanckiej powieści iż „Szczęście jest jak tęcza - pozornie na wyciągnięcie ręki. I równie nieuchwytne. Dlatego warto czerpać je garściami dopóki można”.

Gościowi w imieniu uczestników spotkania za wspaniałą duchową ucztę podziękowała wójt gminy Miasteczko Krajeńskie Małgorzata Włodarczyk.
Uchwalono budżet gminy Białośliwie na 2026 rok
Jeszcze raz ja, Jarząbek Wacław, Bo zeszłym razem nie pisałem, bo zapomniałem. Łubu bubu, łubu dubu, niech żyje nam wójt naszego klubu. Niech żyje nam! To pisałem ja - Jarząbek.
Jarząbek
16:20, 2025-12-19
Powiat ma budżet na 2026 rok. "Bezpieczny i stabilny"
Starosta stabilny jak Brunek stabilna gmina Kaczory.
wieśniak
16:18, 2025-12-19
Uchwalono budżet gminy Białośliwie na 2026 rok
Czasem aż oczy bolą patrzeć, Jak się przemęcza, dla naszej gminy, Wójt Dawid Tatera, Naszej Gminy Białośliwie. Ciągle pracuje, Wszystkiego pilnuje i jeszcze inni, Niektórzy, wtykają mu szpilki, To nie ludzie - to wilki! To pisałem ja, Jarząbek Wiesław trener II klasy.
Jarząbek
16:07, 2025-12-19
Był nazbyt niecierpliwy. Nie wiedział o nieoznakowanym
Odrazu czuje sie bezpieczniej!!!! Szkoda ze jak potrzeba jest np kierowania ruchem to ich niema (stałem prawie 4h w korku) bo za to nie robi sie tabelek kipia i nic poza tym!!!!!!!
Kiero
13:51, 2025-12-19
0 0
?Szczęście jest jak tęcza - pozornie na wyciągnięcie ręki. I równie nieuchwytne. Dlatego warto czerpać je garściami dopóki można?.
To zdanie jest bez sensu. Coś nieuchwytnego nie daje się czerpać garściami a nawet koparką Bumar z czerpakiem 300 litrów. W takim razie możesz czerpać, czerpać, czerpać aż się wyczerpiesz sama.
0 1
twój bełkot jest bez sensu ale i tak lepszy od tego,który wydalają z siebie ci,co to dostają potężnej erekcji,na widok tęczy ;)
0 0
Tylko pamiętajcie czytelnicy. Żadnych przedpłat na książki. Towar do ręki i dopiero kasa. Ta pani już zasłynęła z tego, że nie wywiązuje się z zobowiązań...