Bistro "Klinika u Królika" to niewielki lokal gastronomiczny położony w Pile przy ulicy Lotniczej 3, serwujący dania typu fast food w oryginalnym i świeżym stylu.

- W związku z szerzącą się epidemią koronawirusa musieliśmy stawić czoła ogromnym obostrzeniom narzuconym przez władze państwa. Z dnia na dzień większość firm została zamknięta i nie mogła świadczyć swoich usług. W przypadku gastronomii jedyną deską ratunku pozostały usługi na wynos - mówi Katarzyna Zając, która prowadzi lokal razem z mężem. - Słyszeliśmy o wielu akcjach mających na celu wsparcie szpitali i ich pracowników. My także chcieliśmy pomóc, wpadliśmy więc na pomysł, aby zainicjować zbiórkę środków, w ramach której - w imieniu wpłacających - wydamy posiłki tam, gdzie są one najbardziej potrzebne. Założyliśmy zbiórkę na portalu zrzutka.pl, a za cel postawiliśmy sobie uzbieranie środków na wydanie 200 sztuk zapiekanek pilskiej służbie zdrowia.

Inicjatywa Bistro "Klinika u Królika" cieszy się sporym powodzeniem. Zapiekanki dla pilskiej służby zdrowia wykupiły m.in. firmy: Premio Opony - Autoserwis Nowak, Nova Bus przewóz osób, Studio K2 punkt ksero & print shop, Lak System, Stef-Bud Sebastian Stefaniak (Oborniki), EST Lorek (Gdańsk), Autocenter Weyher (Bremen DE) oraz wiele osób prywatnych. Miłym zaskoczeniem są wpłaty od Polonii mieszkającej w Niemczech i Wielkiej Brytanii.
- Do tej pory wydaliśmy 120 sztuk zapiekanek. Po konsultacji z dyrektorem Szpitala Specjalistycznego w Pile oraz naczelną pielęgniarek trafiły one tam, gdzie żadna taka pomoc jeszcze nie dotarła lub dotarła w minimalnym stopniu: na oddziały kardiologii, chirurgii, urologii, chemioterapii i chorób wewnętrznych pilskiego szpitala oraz do naszych sąsiadów z Przychodni "Medico" przy ulicy Lotniczej. Serdecznie dziękujemy osobom prywatnym oraz firmom za wsparcie naszej akcji. Wszystkim nam ciężko jest utrzymać się na rynku w tym trudnym czasie, dlatego tak ważna była współpraca i wzajemne zrozumienie - podkreśla Katarzyna Zając.
- Dużo dobra wydarzyło się w ostatnim czasie, ale mamy w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów oraz sprzymierzeńców, którzy wiedzą, że WARTO POMAGAĆ! - zapowiadają właściciele Bistro "Klinika u Królika".
Ledwie 17 lat i już na koncie kolejny zakaz
To pewnie syn Kudlatego łowcy trufli...
Matt
21:28, 2025-10-30
Drożeje popularny opał. Polacy dostaną po kieszeni
Podziękujcie *%#)!& z unii europejskiej. Ach ta ' kochana unia '😡💩👎
Xd
20:00, 2025-10-30
Postraszą w „Jutrzence”. Dołącz!
Dawid będzie?
jojo
09:53, 2025-10-30
W "Mechaniku" będzie klasa dronowa
Droga młodzieży. W szkole, na zajęciach z techniki dłubciania do przerwy. Zrobimy dron. Dron nazwiemy, nazwiemy, oj, nazwiemy. Blondynka. Wujku Ko, wujku Ko, czy do szkoły mamy przynieść klej, nożyczki, karton po pizzy, sznurek, drut, i drewnianą ramkę? Tak, tak, młodzieży, to wszystko macie przynieść, do szkoły. Wujku Ko, wujku Ko, a fajki na przerwę też możemy przynieść? O fajki na przerwę, zapytajcie panią Basię. Blondynka, ja nie chcę, żeby mówili na mnie dron. Blondynka dron, dlaczego? Dlatego, że blondynka zawsze skoczy, do sklepiku osiedlowego, po rum, i bum. A jak zrobimy drona, to, co, to, co? To blondynka skoczy, do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum. Bo dzisiaj, jest wielki mecz, Real gra z Donaldem Monachium. Blondynka, blondynka, dronie, leć, do osiedlowego sklepiku, listę zakupów, masz schowaną, pod skrzydełkami. Jak mecz, to mecz. Blondynka dron, poleci do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum, z blondynki taki dron, rum, i bum.
Dry
00:22, 2025-10-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz