W Miasteczku Krajeńskim w czynie społecznym posprzątano Dębówkę i okolice młyna. Zebrano przyczepę śmieci, w tym około 1500 butelek.
W akcji zainicjowanej przez Krzysztofa Mosznińskiego wzięły udział zupełne maluszki, młodzież, dorośli i seniorzy. Ramię w ramię do czynu stanęli mieszkańcy (nie tylko Miasteczka Krajeńskiego) oraz członkowie Koła Gospodyń Wiejskich i Ochotniczej Straży Pożarnej w Miasteczku Krajeńskim.
- Jestem dumny z tego, że nie czekacie, nie wymagacie, nie krytykujecie, tylko z zapałem budujecie naszą Małą Ojczyznę i uczycie dzieci odpowiedzialności za miejsce, w którym mieszkają - napisał wójt Krzysztof Jacek Oświecimski, dziękując uczestnikom sobotniej akcji.
piter09:46, 02.03.2020
Naszą Małą Ojczyznę buduje się od podstawowej komórki czyli rodziny . A jak wygląda Pana rodzina Panie Wójcie ? 09:46, 02.03.2020
Joker19:21, 02.03.2020
Posprzątane - super. Pytanie kto zrobił ten bałagan? Wstyd!!! 1500 butelek w lesie, pod lasem w czasie upału (suszy) może stwarzać zagrożenie pożarowe. Jak długo ten porządek się utrzyma? 19:21, 02.03.2020
Mieszkanka20:49, 02.03.2020
Czy Pan Wójt był z tymi, którzy sprzątają? Czy pokazał jak dba o "swoją małą, nową ojczyznę "? Czy w tym czasie gdy inni ciężko pracowali ( choć to gmina odpowiada za utrzymanie porzadku) on siedział swoim ciepłym domu w Trzciance? 20:49, 02.03.2020
Gus21:43, 02.03.2020
3 1
Sami nabałaganiliście sami sprzątajcie póki śmieci są tanie, a nie wójta się trzepiacie. 21:43, 02.03.2020