- Mój Tata stracił nogę w wypadku, mając zaledwie 24 lata. Dziś ma 60. Od ponad 35 lat żyje z protezą, która pozwalała mu funkcjonować, pracować, być ojcem, mężem, człowiekiem niezależnym. Ale czas zrobił swoje - obecna proteza jest zużyta, niewygodna, a każdy krok to ból i ograniczenie - pisze pani Emilia.
Senator Szejnfeld interweniuje w sprawie ograniczeń dla
senatora Szejnfelda gwarantuje kolejny stek bredni i pustosłowia. Żałosny facet.
Już sam widok
09:13, 2025-11-08
Pisowski "rząd" na węgierskim uchodźstwie
tę wymoczkowatą,sepleniącą pąsową trzęsawkę skrzywdzony nie będzie ! 😡
już nikt przez
23:02, 2025-11-07
Gelos znaczy śmiech
KO zabierze
A
20:24, 2025-11-07
PSL postuluje koniec przestawiania zegarków i zmiany...
Zegarami się zajmują
K.......
20:13, 2025-11-07