Pomóżmy Laurze wyrwać się objęć "milczących aniołów"!

Laura, nasze słoneczko, jest chora na okrutną chorobę. Chorobę, która uwięzi ją we własnym ciele, czyniąc z niej „żywą lalkę”.

W grudniu 2023 roku nasz świat rozsypał się jak domek z kart. Od tego momentu żyjemy w zupełnie innej rzeczywistości. Zespół Retta to bardzo rzadka choroba genetyczna, którą diagnozuje się jedynie u dziewczynek. Mówi się na nią choroba „milczących aniołów”. Wszystkie wypracowane przed dziecko umiejętności z czasem zanikają. Regres przychodzi nagle i niespodziewanie…

Nasze jedyne dziecko cierpi na tę bezlitosną chorobę, która w końcu odbierze jej wszystko, czego zdołała się do tej pory nauczyć. Córka już nie komunikuje się z nami, nie mówi. To się nie zmieni, jeśli nie rozpoczniemy leczenia. Myśl, że nigdy z nią nie porozmawiamy, każdego dnia łamie nasze serca!

Każdego dnia drżymy ze strachu! To, jak będzie wyglądać dalsze życie naszej córeczki, zależy od leku, którego kwota zwala z nóg! Bez niego stan Laury będzie wciąż się pogarszał… Choroba wciągnie ją w przepaść, pogrąży w ciemności…

Jedyną nadzieją dla naszej maleńkiej córeczki jest pierwszy na świecie objawowy lek na Zespół Retta, który nie dopuszcza do dalszego rozwoju choroby. Niestety jest jedno „ale”. Jedna buteleczka syropu wystarcza jedynie na tydzień, a jej koszt to ponad 10.000 dolarów! A gdy rozpocznie się terapię, nie można jej już przerwać. Zaś koszt terapii to milion złotych!

Błagamy Was o pomoc! Sami nie zdołamy zebrać takich pieniędzy! Boimy się, że nie zdążymy, że pokona nas zawrotna kwota zakupu leku, od którego zależy stan zdrowia i życie naszej córeczki.

Wiemy, że prosimy o wiele. Ale nie wybaczymy sobie, jeśli nie zrobimy wszystkiego, by ratować nasze ukochane, jedyne dziecko.

Prosimy, pomóżcie Laurce!

Zbiórka na terapię Laury jest prowadzona za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl.

Można tez przekazać 1,5% swego podatku: numer KRS0000396361, cel szczegółowy 0508499 Laura.