31-letnia Marta Jezior niemal w jednej chwili dowiedziała się, że jest w ciąży i że choruje na nowotwór. Teraz walczy o życie swoje i swojego nienarodzonego dziecka.
Marta jest matką 6-letniego Wadima i żoną Sebastiana. W ubiegłym roku szczęśliwe małżeństwo podjęło decyzję o powiększeniu rodziny. Informacja o ciąży Marty zbiegła się jednak z tragiczną diagnozą lekarzy. Okazało się, że kobieta cierpi na raka piersi. Lekarze podjęli decyzję o amputacji piersi i węzłów chłonnych, muszą jednak czekać do czasu, kiedy dziecko rozwinie się na tyle, aby można było wywołać poród i poddać Martę właściwemu leczeniu.
Obecnie - ze względu na ciążę - kobieta nie może być poddana skutecznej chemioterapii. Marta Jezior przechodzi teraz żmudną i bardzo kosztowną rehabilitację związaną z amputacją piersi. W leczeniu wspierają ją mąż i synek, a także policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pile, gdzie pracuje mąż Marty.
- Pomagamy jak możemy, ale i zwracamy się z apelem do wszystkich, którzy chcą i mogą pomóc naszemu koledze i jego rodzinie. Walka z rakiem oraz rehabilitacja Marty - oprócz wsparcia najbliższych - wymagają bardzo dużych nakładów finansowych. Liczy się każda złotówka - mówi kom. Marcin Towalewski, przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Komendzie Powiatowej Policji w Pile.
Wpłat na leczenie i rehabilitację Marty Jezior można dokonywać na konto bankowe: 33 8944 0003 0002 7430 2000 0060. Rodzina chorej oraz zaangażowani w pomoc jej policjanci proszą również o przekazanie 1% na rzecz Fundacji Złotowianka (KRS 0000308316) z dopiskiem: "Dla Marty Jezior".
Pieniądze na leczenie Marty Jezior będą zbierane też podczas współorganizowanego przez Zarząd Terenowy NSZZ Policjantów w Komendzie Powiatowej Policji w Pile wydarzenia charytatywnego. Wkrótce w Pile odbędzie się koncert, z którego dochód zostanie przeznaczony na ten cel.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz