Dzisiaj w wyrzyskiej restauracji "Orion" odbyło się zebranie sprawozdawcze Miejsko-Gminnego Koła Polskiego Stronnictwa Ludowego.
W sprawozdaniu prezesa Romana Kowalskiego z działalności koła w 2018 roku przebijała nuta zawodu spowodowanego słabym wynikiem ludowców w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
- Choć dzisiaj to już historia, to rany po wyborach pozostały. W skali kraju PSL wypadło nie najgorzej, ale na poziomie powiatu i gminy ponieśliśmy wielką porażkę. Mamy tylko jednego radnego w Radzie Miejskiej Wyrzyska i ani jednego reprezentanta wyrzyskiego PSL w Radzie Powiatu. Jako prezes Miejsko-Gminnego Koła PSL w Wyrzysku biorę tę porażkę na siebie. Myślałem, że razem z zarządem zrobimy wszystko, aby wybory były dla nas korzystniejsze, jednak pomyliłem się. Propaganda PiS-owska była wobec nas, ludowców, bardzo nieprzyjemna, a czasem wręcz brutalna. Ale twierdzę, że mimo to mogliśmy zrobić więcej. Głosy w wyborach odebrał nam też z incydent w Starostwie Powiatowym na początku września 2018 roku. W kampanii wyborczej za mało angażowali się także sami kandydaci na radnych. Dzisiaj wszyscy, ze mną na czele, musimy wypić ten kielich wyborczej porażki. Aby go jakoś osłodzić, składam rezygnację z funkcji prezesa Miejsko-Gminnego Koła PSL w Wyrzysku - zakończył swoje wystąpienie Roman Kowalski, wywołując sporą konsternację wśród uczestników zebrania.
- Nie zgadam się z zapowiedzią rezygnacji. Koledze prezesowi należą się podziękowania za kolejny rok pracy. A w wyborach zrobiliśmy tyle, ile można było - mówił Stanisław Wełniak, radny powiatowy poprzedniej kadencji.
- Podzielam głos kolegi Stasia. To nie wina prezesa, że wybory wypadły tak, a nie inaczej. Jeśli już, to jest to wina nas wszystkich - argumentował Sylwester Smełsz.
- Prezes Roman Kowalski to właściwa osoba na właściwym miejscu - przekonywał Jarosław Maciejewski, wiceprzewodniczący sejmiku województwa wielkopolskiego. - Odpowiedzialność za wynik spada na całą drużynę, a nie tylko na jej kapitana. Poza tym porażka powinna nas wzmacniać. Przed nami bardzo trudny czas, w którym potrzeba nam takich właśnie kapitanów. Romanie, jesteś potrzebny!
- Wyrzyskie koło jest jednym z najlepszych w powiecie. Dlatego proszę o wstrzymanie się z rezygnacją - apelował Stefan Piechocki, prezes Zarządu Powiatowego PSL w Pile. - Sam też zastanawiałem się nad sobą, bo prawdopodobnie postawione zostaną mi zarzuty prokuratorskie. Jeśli ta decyzja miałaby wpłynąć negatywnie na wizerunek PSL w powiecie, to wtedy również stanę przed podobnym dylematem. Na razie róbmy swoje. Przed nami ważny rok, musimy być skonsolidowani i silni. Nasz kandydat Andrzej Grzyb może wygrać wybory do europarlamentu, a one będą miały wpływ na wybory parlamentarne.
- Jestem w PSL 55 lat. Nie myślałem, że u schyłku mojej działalności spotka mnie taka "zapłata". Ubolewam, że nie zrobiliśmy więcej i w gminie, i w powiecie. Ale jak zagłosujecie, tak będzie - zadeklarował prezes.
Uczestnicy zebrania niemal jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko rezygnacji Romana Kowalskiego z funkcji szefa Miejsko-Gminnego Koła PSL w Wyrzysku.
- A zatem idziemy całą gromadą. I starajmy się! - podkreślił prezes.
Przy jednym głosie wstrzymującym się udzielono absolutorium zarządowi za 2018 rok. Zebrani przyjęli plan pracy na rok bieżący, w którym prym wiedzie pozyskiwanie nowych członków, aby odmłodzić szeregi partii. Ustalony jest też już termin corocznego Pikniku Ludowego - odbędzie się 1 czerwca w restauracji "Słoneczna" w Osieku nad Notecią.
Zebranie zakończyło się zachętą do głosowania na Andrzeja Grzyba w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Wielkopolanie nie lubią ludzi z zewnątrz. Andrzej Grzyb jest trzeci na liście i pierwszy z wielkopolskich polityków. Jest pierwszy stąd, od nas. Postawmy więc głos przy numerze trzecim! - zachęcał Jarosław Maciejewski.
- Bądźmy razem, a będziemy silni. Niech tegoroczne wybory pokażą jedność naszych członków, naszych rodzin i tych wszystkich, którzy nam sprzyjają. Jak mawiał Stanisław Mikołajczyk: "Nie traćcie wiary w lepszą przyszłość Polski i ruchu ludowego". Mam nadzieję, że po chudych latach przyjdą lata lepsze - dodał Roman Kowalski.
Więcej o przebiegu zebrania przeczytacie wkrótce w kwietniowym numerze naszego miesięcznika.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz