Tatuaż robisz na całe życie - to fakt. Jednocześnie musisz wiedzieć, że nie przez całe życie będzie on wyglądał identycznie. Przede wszystkim nie biegnij z pięściami do tatuażysty w miesiąc po dziaraniu - w zależności od powierzchni, koloru i stopnia komplikacji, wzór potrzebuje nawet do pół roku, aby nabrać ostatecznego kształtu. Potem natomiast, z biegiem czasu, dziara będzie się powoli zmieniać. Wynika to z naturalnych procesów zachodzących w ciele, ale także z Twojej świadomości - najprościej mówiąc: jak dbasz, tak masz. Co stosować, żeby zapewnić dziarze wyrazisty kolor na lata?
Wszystkie praktyki mające na celu ochronę i pielęgnację tatuażu wydają się bezsensowne, zanim nie zrozumiesz ich celu. No bo przecież co może zaszkodzić tuszowi wtłoczonemu tak głęboko w skórę? Okazuje się, że największym wrogiem jest… twoje ciało!
Ale nie ma co strzelać fochem we własny układ odpornościowy - taka jego robota, żeby usuwał z organizmu ciała obce. A tym właśnie jest tusz – ciałem obcym, umieszczonym w komórkach skóry podczas brutalnego procesu obejmującego wielokrotne nakłuwanie. Dla ciebie to chwila dyskomfortu (no dobra – bólu, jeśli należysz do wrażliwców). Dla twojego organizmu - atak, deklaracja wojny.
Na front wysyłane są leukocyty. Ich zadaniem jest wydłubanie cząsteczek tuszu i bezpieczne odeskortowanie ich na szafot - czyli do wątroby, która je utylizuje i umożliwia wydalanie wraz z innymi toksynami i produktami przemiany materii.
Zwłaszcza tuż po dziaraniu ten proces przebiega bardzo dynamicznie. Jeśli twój układ odpornościowy jest szczególnie wojowniczy, może zajść potrzeba dobicia tuszu - czyli poprawienia dziary. Najczęściej jednak po kilku tygodniach leukocyty dają sobie spokój. Chyba że znowu zachęcisz je do działania - wysoka temperatura, ciśnienie i tętno, a także promieniowanie słoneczne, brak odpowiedniego odżywienia i nawilżenia - przyspieszają rozbijanie cząsteczek tuszu. Wiele zależy zatem od pielęgnacji.
Chcesz lepiej zrozumieć swoją dziarę? Szukaj informacji na https://loveink.pl/blogs/loveink-blog-o-tatuazach.
Zasada „po pierwsze - nie szkodzić”, sprawdza się nie tylko w medycynie, ale także w trosce o tatuaż. Tatuażysta przekaże ci zalecenia dotyczące postępowania z dziarą w pierwszych dniach i tygodniach. I jeśli nie chcesz zepsuć sobie wzoru już na starcie, to lepiej tych wytycznych przestrzegać.
Unikaj długich, gorących kąpieli, w pierwszych tygodniach powstrzymaj się też od intensywnego wysiłku fizycznego. Pamiętasz - temperatura, tętno, wypłukiwanie tuszu. I to nie jest straszenie na wyrost - jeśli przez pewien czas nie zadbasz odpowiednio o dziarę, to będziesz musiał pogodzić się z nie do końca perfekcyjnym wzorem, albo bukować termin na cover kiedy tylko skóra się zagoi. Po co ci to?
Aby utrzymać kolor tatuażu na lata (a nie tylko goth wie, że czarny to też kolor), tak naprawdę nie potrzeba wielkiego wysiłku. Wystarczy włączyć pielęgnowanie dziary w swoją codzienną higieniczną rutynę, obok kąpieli czy mycia zębów. Każda część skóry ma się lepiej, jeśli jest odżywiona, nawilżona i natłuszczona, ale szczególnie dotyczy to jednak skóry wydziaranej - tutaj każde zbliznowacenie i zrost po urazie czy oparzeniu słonecznym, pozostają widoczne. Tusz blaknie, kontur się rozlewa, całość wygląda jak pieczątka w starym paszporcie - taka nie za czytelna.
Jakie produkty warto stosować? Przede wszystkim te stworzone właśnie z myślą o wytatuowanych. Balsamy z drogerii czy kremy z apteki w pewnym stopniu spełnią swoją rolę, ale tylko kosmetyki do dziar mają skład perfekcyjnie dopasowany do potrzeb wytatuowanej skóry. Podstawowym kosmetykiem jest krem do tatuażu - solidny i zawiesisty, dający maksymalną ochronę i szczególnie polecany na etapie gojenia. Takie same właściwości ale lżejszą konsystencję ma masło do tatuażu - ulubiony produkt wydziaranych jeśli chodzi o pielęgnację długoterminową. Swoich fanów ma również olejek do tatuażu - łatwy w aplikacji i wchłaniający się naprawdę błyskawicznie.
W pierwszych tygodniach po dziaraniu powinieneś bezwzględnie unikać słońca. Później możesz się nawet opalać, ale tylko jeśli ochronisz wytatuowaną skórę kremem z filtrem do tatuażu. W przeciwieństwie do standardowych produktów drogeryjnych, chroni on również przed promieniowaniem UVA, przenikającym aż do najgłębszych warstw skóry właściwej i bezpośrednio szkodzącym dziarze.
Pielęgnacja dziary nie jest wymagającym procesem, zwłaszcza dla osób przyzwyczajonych do regularnego dbania o kondycję swojej skóry. Wystarczy poświęcić dosłownie kilka minut dziennie, po wieczornym prysznicu, a ponadto chronić wzór przed intensywnym słońcem. I tyle, cała filozofia. Efekt? Wyrazisty tatuaż, który nawet po latach nie traci koloru i konturu. Warto!
PKW oficjalnie: Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenc
Pozdrawiam lokalne dziabdzio, co tak nadawały na Pana Karola Nawrockiego. Uśmiechajcie się w kolalicji, masa, masa, musztarda i kiełbasa 🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂😉😉😉😉😃😁😃😉🙂😉😃😁🙂😉.
Dry
14:17, 2025-06-02
PKW oficjalnie: Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenc
Buta ,pycha, arogancja , stawianie się w roli tych oświeconych, lepszych, itp bredni przyniosło efekt. 👎
BYLE NIE PRINCESSA
12:56, 2025-06-02
PKW oficjalnie: Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenc
Uśmiechnijcie się brygada! Hej!!! Co tacy smutni jesteście??? :D
pilanin24561
11:25, 2025-06-02
Pilski hejter złożył nam życzenia
I zostało Mariuszowi tylko umieścić w kapsule czasu śmiech perlisty wnuczki stymulowanej manualnie. Podobno zamarzył kapsułę na 500 lat trwania. To akurat tyle, co potrzeba, żeby urodził się ktoś mądry w miasteczku.
co mu zostało
11:05, 2025-06-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz