Zamknij

"Klinika u Królika" karmi pilskiego medyka

08:00, 10.05.2020 fp Aktualizacja: 08:29, 15.05.2020
Skomentuj

Bistro "Klinika u Królika" to niewielki lokal gastronomiczny położony w Pile przy ulicy Lotniczej 3, serwujący dania typu fast food w oryginalnym i świeżym stylu.

- W związku z szerzącą się epidemią koronawirusa musieliśmy stawić czoła ogromnym obostrzeniom narzuconym przez władze państwa. Z dnia na dzień większość firm została zamknięta i nie mogła świadczyć swoich usług. W przypadku gastronomii jedyną deską ratunku pozostały usługi na wynos - mówi Katarzyna Zając, która prowadzi lokal razem z mężem. - Słyszeliśmy o wielu akcjach mających na celu wsparcie szpitali i ich pracowników. My także chcieliśmy pomóc, wpadliśmy więc na pomysł, aby zainicjować zbiórkę środków, w ramach której - w imieniu wpłacających - wydamy posiłki tam, gdzie są one najbardziej potrzebne. Założyliśmy zbiórkę na portalu zrzutka.pl, a za cel postawiliśmy sobie uzbieranie środków na wydanie 200 sztuk zapiekanek pilskiej służbie zdrowia.

Inicjatywa Bistro "Klinika u Królika" cieszy się sporym powodzeniem. Zapiekanki dla pilskiej służby zdrowia wykupiły m.in. firmy: Premio Opony - Autoserwis Nowak, Nova Bus przewóz osób, Studio K2 punkt ksero & print shop, Lak System, Stef-Bud Sebastian Stefaniak (Oborniki), EST Lorek (Gdańsk), Autocenter Weyher (Bremen DE) oraz wiele osób prywatnych. Miłym zaskoczeniem są wpłaty od Polonii mieszkającej w Niemczech i Wielkiej Brytanii.

- Do tej pory wydaliśmy 120 sztuk zapiekanek. Po konsultacji z dyrektorem Szpitala Specjalistycznego w Pile oraz naczelną pielęgniarek trafiły one tam, gdzie żadna taka pomoc jeszcze nie dotarła lub dotarła w minimalnym stopniu: na oddziały kardiologii, chirurgii, urologii, chemioterapii i chorób wewnętrznych pilskiego szpitala oraz do naszych sąsiadów z Przychodni "Medico" przy ulicy Lotniczej. Serdecznie dziękujemy osobom prywatnym oraz firmom za wsparcie naszej akcji. Wszystkim nam ciężko jest utrzymać się na rynku w tym trudnym czasie, dlatego tak ważna była współpraca i wzajemne zrozumienie - podkreśla Katarzyna Zając.

- Dużo dobra wydarzyło się w ostatnim czasie, ale mamy w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów oraz sprzymierzeńców, którzy wiedzą, że WARTO POMAGAĆ! - zapowiadają właściciele Bistro "Klinika u Królika".

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%