Premier i jego nadpremier

podobno bezbruzdowiec gładkomózgowy szalb?erz w stanie stałym dla jego posłannictwa do powiększania śladu węglowego przez utlenianie produktów przemiany materii workowców, zesikał się na polepę, spadł z nalepy na wiązkę słomy. przygniótł sobie pewien bezużyteczny organ odpowiedzialny za przekaz żyjątek, ale teraz tylko realizujący formułę sikania kropelka po kropelce. zawsze trzeba mieć pod ręką sześciopak piwa strong i flaszkę wódki Rasputin.

Nie należy zaniżać poziomu. Mamy do czynienia z Redaktorem, ale też wiadomo, że nie jest on sam, bo ma Nadredaktora - Wielkiego Smrodatora. Chociaż formalnie, redaktor jest podredaktorem względem nadredaktora.

ty szalba weź się nawodnij po tak długiej nieobecności a w otoczeniu naftaliny i sykatyw. sykatywy jak sama nazwa wskazuje mają właściwości wysuszające. mózg ci się skurczył. najlepsze wyjście, to wyjście do dina po piwo strong sześciopak. sześciopak piwa strong, to jak byś wytrąbił pół litra wódki. to na początek, żeby wejść na właściwy kurs musztardówkowy ?. dobra rada jest taka, że kiedy tak leżysz na nalepie do góry duupą, dobrze jest użyć do odśmierdzenia giczołów płynu listerine. mamy nadzieję się nie spotkać na dystansie mniejszym niż sto stóp angielskich. Ale lepiej być przewidującym.

Mamy do czynienia z psychodramą, projekcją marzeń i pragnień niespełnionych na lemana, który faktycznie nazywa się Lemanowicz. To boli i drażni, jak moment w sądzie okręgowym, gdzie Mariusz dostał komendę: spadaj. Jako straszne przekleństwo dziennikarstwa gminnego, który deklaruje ciągłą robotę i obecność tam, gdzie dzieje się coś ważnego, Sza??ierz nie skorzystał z zaproszenia do zapoznania się z dokumentacją Kmicica. Bo on jest wielki kozak do góry duupą w Necie a wielka faja w świecie. Z uporem pisze bzdury niemające nic prawdziwego. On nie myśli, nie jest zdolny do krytycznej analizy danych i wyciągania wniosków z treści dokumentów lub dostępnych informacji choćby w Internecie. To jest dziennikarstwo typu Urban, Olejnik, Barabasz, Noska, Ceranowski.

Czy tatuś Rychu jednosyniec z patologii luesowej był do końca istnienia BSP (bijące serce partii) ormowcem zaangażowanym w pałowaniu klasy robotniczej, ludu pracującego miast i wsi? Wyklucza się wieś Białośliwie, gdzie rezydował nasz pałkarz wieśniacki.

Symptomatyczne jest w grupie pościgowo-szpiegującej (GP-S), dowodzonej przez herszta powołanego przez Stokłosę 14 kwietnia 2006, ciągłe zainteresowanie domniemanym homoseksualizmem (syn pedał) kogoś zamieszkałego od prawie 40 lat za granicą. To współgra z ideą sformułowaną przez hipotetycznego fascynata zboczeń seksualnych, Mariusza Szalbierza na portalu faktypilskie.pl, kiedy ogłosił zorganizowanie w Pile hecy innościowej wesołków, pederastów i trybad, pod hasłem ,,Lipcowe rżnięcie w Pile 2014,,. Psychiatria zna takie odchyły, jako potrzebę ukrytego rzutowania swoich pragnień dewiacyjnych na ludność niezainteresowaną zaburzeniami typu ,,tłok czekoladowy,, - to określenie zostało wprowadzone do obiegu medialnego przez Mariusza Szalbierza. Podobną robotę robi w awangardzie gejowsko-lesbijskiej Arkadiusz Kluk - poznański pederasta pilskiego chowu.

Zapomnieliście duupki o roku 1956, kiedy w krwawy czwartek 28 czerwca kumple Rycha ormowca dali przykład, jak porządkować narodowe sprawy z użyciem pały, karabinu, czołgu i Komitetu Centralnego. Pała ormowska, atrybut Rycha sprzed pół wieku (1940-2009) został przekazany do użytku dla synusia Mariusia jako najlepsza część spadku o wartości 751 zł przed denominacją. Jeszcze za życia tatusia Mariuszek używał pały jako argumentu do odgonienia niespodziewanych gości, co to w wyborczym roku 2006 zakłócili wieczny spokój chawiry przy 4 Stycznia 72.

Mamy tu Mariusza czerwone ryło od wódki ?, tępego obszczymura ochlapusa, smutnego wciąż Jarka grajka dancingowego pełnego roboty podglądacza i kablarza co ma zawsze pod górę w Białośliwiu ? i musi przytargać flaszkę, żeby mogli wyrąbać standardowe musztardówki ? wódki Rasputin Imported Crystal – Clear Vodka Smooth Strong and Genuine 80% 3000 ml. Wielkie oczekiwanie na patologiczne, pełne owsików w duupie i smug krwi z guzków krwawniczych, zakaźne defekacje mnogie ???, to szczyt życiowych pragnień zwieńczanych kłębowiskiem owsików i askarydów.

Szalba Mariusz czerwone ryło ? i poloJareczek ? wciąż smutny smutas, grajek dancingowy i podpiredalacz klientów, co się zdarzało bardzo często w peerelu i później, w roku 1956 nie skakali jeszcze z jajka na jajko tatusiów swoich. W czerwcu 1956 tw Kmicic był już poza strukturami bezpieki, co stwierdzały postanowienia decydentów w systemie jeszcze UBP. Poza tym, Kmicic będąc członkiem Egzekutywy KP PZPR w Wałczu nie mógł być wykorzystywany do roboty w służbach, bo to groziło przewodniej sile narodu tym, co dzisiaj się dzieje w sądownictwie. Stanowisko kierownictwa bezpieki o rezygnacji z usług Kmicica zostało wydane w roku 1953. W roku 1956 był znakomitym managerem, prezesem ,,Społem,, Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Wałczu. Dzięki swoim zaletom i kompetencji przez wiele lat był przewodniczącym Komisji Produkcji i Gastronomii Centrali ,,Społem,,. Jako działacz partyjny zajmował ważne funkcje w Radach Narodowych, jak na przykład w Wałczu przewodniczył Komisji Budżetu i Finansów Powiatowej Rady Narodowej.

Teczki i kwity są dostępne w miejscu określonym już na portalach. Godzina wglądu 500 zł + vat 23%. Przewidywany czas lektury to 5 - 6 godzin w zależności od biegłości w czytaniu. 500 + 23% = 615; 615 x 5 = 3075, lub 615 x 6 = 3690. Jedno zdjęcie stronicy, to tak jak opowiadała moja bratowa o zdjęciu z Ibiszem, 50 zł. Decyzja o robieniu zdjęć dotyczy całości a stron jest około 90, co daje 4500 zł.

Mariusz redaktor czerwony ryj?, Jarek łysy loczek dancingowy grajek kablarz na klientów? i zwieńczenie żywota ochlapusów, musztardówka ? z wódką jako symbol przynależności do zbioru alkoholików totalnych. W końcu efekt finalny defekacje zakaźne z kłębami owsików, askarytów, tasiemców, bąblowców ???. W jakim celu ci dwaj się po święcili ze swoim pijackim posłannictwem? Żeby dostać krótką komendę: spadaj.

Według mnie Mariusz czerwony ryj, to właściwe słowo prawdy o opoju.

To w takim bądź razie trzeba wydać 8190 zł! Dużo. Ale jak kto chce wiedzieć a szczególnie dziennikarz, który jest zawsze tam, gdzie dzieje się coś, 24h/dobę, to co to dla niego 8190 zł? kiedy na wódkę i kiełbasę, spożywane w trybie kiełbasiano-wódczanego modelu spożycia wydaje 9810 zł miesięcznie. To razem daje 18000 zł. Co to jest dla wydawcy ulotki reklamowej w gospodarce rynkowej, portali miesięcznych, z których jeden ukazał się raz w roku.
Co do teczek, jest teczka personalna z procedurami pozyskiwania, charakterystykami, opiniami, decyzjami. Nie ma teczki pracy, bo jak sami bezpieczniacy informowali swoich przełożonych, rezydent Kmicic nie wykonał żadnej roboty, nie ma też zatem raportów, pokwitowań wynagrodzenia. cbdo.
Ta symbolika, to Mariusz PijakierzOchlapusowicz herbu czerwony ryj ?, Jarek Góralskie Tango z Bolcem ?, grajek dancingowy i konfident kablujący na zabawowiczów, przyjaciel Mariusza czerwone ryło i ciągle smutny ogromnie bierze pół litra i szuka . Czego szuka? Mariusza czerwonego ryja zawsze spragnionego wódki i tradycyjnej musztardówki do wódki, żeby się nałoić ?. Nie można wykluczyć zbliżeń typu tłok czekoladowy dla ułatwienia pasażu góvna i defekacji wielokrotnej, patologicznej z chmarą owsików, askarytów, tasiemców i zdradzonych żyjątek ???.

Brawo. To jest jak ,,Pieśń nad Pieśniami,, ze Starego Testamentu. Sam Salomon by nie stworzył bardziej głębokiej wizji oblubieńców.

Prezes PSS Wałcz cieszył się złą sławą u elementu przestępczego, jaki gromadził się w peerelu pełnym systemowej pustki sklepowej. Rozbił grupę złodziei operującej przy masarni i piekarni u zbiegu Bydgoskiej i Kilińszczaków. W rzeźni nad jeziorem Raduń rozgonił grupę brutalnych sadystów, którzy na żywcz wydłubywali oczy krowom i świniom.

A Śmiłowo, Kaczory, Jeziorki, Brodna, Mościska, Grabówno, Miasteczko Krajeńskie, pamiętają panią Annę Aleksandrę tw Aleksandrę. Była to niegdyś dama donosząca a miała tylko jedną rzecz, pierzynkę pod którą sypiała za kantorem knajpy Czarna Hanka. I musiała chcieć się wydźwignąć żeby być. Dlatego w panoramicznym biuście chowała informacje: kto był i z kim, kto chlał, kto zwrócił na kontuar, kto podskubywał panienki lub mężatki, kto zapłacił z napiwkiem a kto chyłkiem jak szalbierz *%#)!& po cichu.

Jakto na żywca?

Poza tym z tobą ok?

Sam redaktor identyfikuje się ze ściekiem zlokalizowanym w Białymstoku z tabliczką chwały bluesowej. Redaktor skasował temat o swojej chwale w trybie nagłym, bo za dużo nie miał tam chwalców.

Został zlikwidowany cały temat na portalu dzienniknowy.pl. Nosił nazwę ,,https://faktypilskie.pl/pl/572_ludzie/13979_mariusz-szalbierz-ma-tabliczke-w-alei-bluesa.html,, Bo on ten Szalbierz nie może znieść krytyki swojej osoby, lubiącej wychlać po koncercie, w pracy, rozpaczającej po utracie flaszki, co mu się wysmykła jak Madzia mamusi Katarzynie Waśniewskiej z Sosnowca.