Zamknij

Co mają ranne ptaki, wiewiórki, jeże i zające do bezczynności prezydenta Piły?

Mariusz SzalbierzMariusz Szalbierz 09:19, 23.01.2024 Aktualizacja: 09:20, 23.01.2024
Skomentuj fot. UCMW UPP fot. UCMW UPP

Niełatwo już zliczyć, ile razy Artur Łazowy, szef Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych EFFATA w Pile, otrzymywał odmowne odpowiedzi na wnioski o udostępnienie informacji publicznej. Tym razem było podobnie, choć skończyło się inaczej.

To sprawa sprzed około pół roku. Tym razem wniosek dotyczył udostępnienia umowy zawartej przez Gminę Piła z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu - Uniwersyteckim Centrum Medycyny Weterynaryjnej „Ptasi Azyl” w zakresie opieki weterynaryjnej nad rannymi i chorymi ptakami oraz zwierzętami z grup wiewiórka pospolita, jeż zachodni, jeż wschodni, zając szarak i zając bielak.

30 sierpnia 2023 roku Artur Łazowy otrzymał odpowiedź z pilskiego ratusza, że „informacja publiczna służy przekazywaniu informacji, a nie dokumentów”.

Czyli umowy nie zobaczy.

Dzięki wsparciu prawników ze Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu złożona została skarga na bezczynność Prezydenta Miasta Piły.

Skarga okazała się zasadna i adresat wniosku został zobowiązany do udostępnienia umowy, której wcześniej Łazowemu udostępnić nie chciał. Stało się to 17 stycznia 2024 roku.

Tu ktoś może pomyśleć - czemu aż taki sekret wokół tej umowy? Ano właśnie - nie wiadomo czemu. Chodzi o 500 złotych miesięcznej opłaty na rzecz „Ptasiego Azylu” oraz usługi, których łączna wartość nie może przekroczyć 5000 zł brutto. I tyle.

- O zawartej umowie dowiedziałem się przypadkiem, gdy w sierpniu 2023 roku szukaliśmy pomocy dla rannego ptaka. Dlaczego ten dokument nie jest powszechnie znany i mieszkańcy za swoje pieniądze ratują ptaki, skoro Urząd Miasta w Pile posiada w tej kwestii stosowną umowę? - pyta Artur Łazowy.

Pytanie jak najbardziej zasadne.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Co mam zrobićCo mam zrobić

2 0

Do mnie przychodzą kuny niszczą mi dach, koledze pogryzły kable w samochodzie. Zabić nie mogę, bo obrońcy zwierząt mnie posadzą. Za odstraszanie strzelanie z petard też mogą mnie ukarać. A jak któraś ma wściekliznę i ugryzie kota albo psa, to i mnie mogą zarazić.

10:26, 23.01.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

klikklik

2 0

o ile sie nie myle, w Pile w chwili obecnej wogle nie ma prezydęta a jeno komisarz po ponownej fanaberii Głowskiego, który znowu zapragnął zaistnieć w parlamencie.

11:45, 25.01.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%