Św. Mateusz przestrzegał w Ewangelii, by nie rzucać pereł przed wieprze, "by przypadkiem nie podeptały ich nogami i obróciwszy się, nie podeptały was". Czyli tych, którzy nauczają.
Mówiąc jaśniej, by nie mówić do tych, którzy i tak nie zrozumieją lub nie docenią głoszonych słów.
Ale mówić trzeba.
Polski katolicyzm, w większości, jest emocjonalny, nie intelektualny.
Czasami przypomina zabobon daleki od Ewangelii.
Albo ludową tradycję sprowadzającą się do święcenia jajek i wigilijnych potraw.
Politycy, zwłaszcza ci z PiS, trąbiący na cały świat, jakimi to są gorliwymi katolikami, z religii uczynili narzędzie kreowania swojego wizerunku publicznego.
Ale gdybyście ich zapytali o główne myśli nauczania JPII czy Franciszka, to usłyszycie głuche milczenie lub stek bzdur.
Zwłaszcza w kwestii ochrony Ziemi, ocieplania klimatu, zrównoważonego rozwoju, odchodzenia od paliw kopalnych, szkodliwej ingerencji człowieka w przyrodę, gospodarki wodnej itd.
Niewielu z tych durni zna encyklikę Franciszka "Laudato si", wskazującą co mamy robić by nie spotkała nas apokalipsa.
To bardziej szamani jakiejś odmiany pisowskiej religii, która z chrześcijaństwem nie ma za wiele wspólnego.
Z naszej winy. Bo gwałcimy Ziemię każdego dnia. Zatruwamy ją. Rabujemy.
Chcę więc im przypomnieć dwie, z wielu, myśli Franciszka w niej zawartych.
Zanieczyszczenie i globalne ocieplenie
"Nasz dom, Ziemia, staje się coraz bardziej stawać ogromnym składem nieczystości".
"Klimat jest dobrem wspólnym, wszystkich dla wszystkich.
Na poziomie globalnym, jest złożonym systemem wpływającym na ludzkie życie.
Istnieje bardzo solidny konsensus naukowy, wskazujący, że mamy do czynienia z niepokojącym ociepleniem klimatu.
Ludzkość wezwana jest do uświadomienia sobie konieczności zmiany stylu życia, produkcji i konsumpcji by powstrzymać globalne ocieplenie, albo przynajmniej wyeliminować przyczyny wynikające z działalności człowieka".
I dalej w tym duchu.
By dopóki, jest jeszcze czas i można coś zmienić na lepsze, powstrzymać degradację naszego Domu.
Ziemi.
Bo innego Domu nie mamy.
2 1
i katolskiej konserwy Bergolio był,,lewakiem"albo wręcz komunistą.Przypomnijcie sobie co wygadywali na jego temat Cejrowski,Ziemkiewicz i inni.tzw,,dziennikarze".Jeden klecha wprost życzył mu rychłej śmierci,za co Jędraszewski,,zrugał"go czymś w rodzaju:,,oj,oj,żeby mi to było przedostatni raz! 🙂".A teraz homofob Duda ogłasza,,żałobę narodową",paradne ! 🤣
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz