Lewica pod rządami m.in. Czarzastego dostała w tyłek, a Konfederacja wskoczyła na podium, ale nie dlatego - jak uważają polityczni ignoranci - że dobrze rozgrywała temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, ale dlatego, że jej wyraziste, antysystemowe hasła głoszone przez młodych (poza Braunem) polityków trafiały do młodego elektoratu, który kontestuje rzeczywistość bo taka jego "uroda". To wiek buntu.
Z wyników wyborów jak i całej kampanii wyborczej można wyciągnąć dwa wnioski:
Po pierwsze.
Negatywna kampania prowadzona przez KO i całą rządzącą koalicję nie przyniosła spektakularnego zwycięstwa nad przeciwnikiem i zepchnięcia go do narożnika ringu. Z Obajtka, Kamińskiego i Wąsika et consortes zrobiono męczenników, a ich "krew" stała się posiewem wiary, przynajmniej w prawicowym elektoracie.
Owszem, jest zwycięstwo, ale pyrrusowe, bo pozostałe partie Koalicji Piętnastego Października dostały ciężki łomot co zapewne wpłynie na sytuację w całej koalicji i pozycję mniejszych ugrupowań, które muszą zweryfikować swoją realną pozycję i wpływy na polskiej scenie politycznej. Zwłaszcza Hołownia, któremu widać osobista, wysoka pozycja w rankingach popularności uderzyła do głowy jak woda sodowa. Tak czy owak nie można zwiększać swojego stanu posiadania wyłącznie na obijaniu i zohydzaniu społeczeństwu przeciwnika, jak robiła to i robi KO, bo zwolenników Kaczyńskiego to i tak nie przekona, a wahający się elektorat oczekuje od KO czegoś więcej jak tylko mordobicia.
Po drugie.
Na sukces Konfederacji i trzecie miejsce na pudle, trzeba spojrzeć w kontekście wyników w całej UE. Całe szczęście skrajna prawica (EKR), do której należy m.in. PiS oraz pozostałe frakcje o tej samej proweniencji nie zdominują europarlamentu, ale odnotowały w swoich krajach wyborczy sukces jak np. Front Narodowy we Francji, AfD w Niemczech czy Partia Wolności w Austrii. Trzeba patrzeć jednak na wybory w tych państwach jako wyborczy test dla rządzących tam ekip, a nie jak na ogólnoeuropejski trend. I całe szczęście. EPL wraz z socjaldemokratami będą miały w PE trzysta dwadzieścia dwa mandaty (stan na godzinę czternastą), a pozostałe, skrajnie prawicowe frakcje po kilkadziesiąt i wątpliwe jest by się dogadały ze sobą i utworzyły jedną, wspólną.
Część Europy jest zmęczona wojną na Ukrainie, a zwłaszcza kosztami, jakie musi ponosić, "zielonym ładem", wzrostem kosztów utrzymania i te m.in czynniki wpływają na radykalizacją nastrojów poszczególnych grup społecznych. Zwłaszcza młodych i najuboższych. Ci pierwsi, ze względu na wiek, są z natury rzeczy przeciwko rządzącym elitom. Nihil novi sub sole.
Ja osobiście wolę te partie w parlamentach, niż na ulicach i nie dramatyzowałbym sukcesu Konfederacji. Zrobili dobrą kampanię, trafili w nastroje sporej części młodych Polaków, no to mają miejsce "na pudle". Zobaczymy na jak długo.
Tak więc, dziś nie obudziliśmy się w innej Europie i Polsce. Jest ta sama. Ze swymi starymi i nowymi problemami oraz bolączkami.
wciaz mlody, ale nie15:49, 10.06.2024
cyt. nie dramatyzowałbym sukcesu Konfederacji. Zrobili dobrą kampanię, trafili w nastroje sporej części młodych Polaków
Mam prawie 50 lat i w tych wyborach ja i cala moja rodzina pierwszy raz w życiu zagłosowaliśmy na Konfederację. Także bardzo Pan upraszcza sprawę, pisząc, ze wynik 12% to zasługa młodych Polaków.
Ja17:53, 10.06.2024
Tera, je Donald, w Warszawie po samochodzie emigrant skacze. Warszawa da się lubić, Donaldowi, tam emigrant blachę samochodu ci wyprostuje. Jest wodospad i migraci, Donald kolegów ci przywiezie.
👍22:24, 10.06.2024
PiS zdobył więcej procent głosów niż do sejmu🙂❤️
Putin10:04, 11.06.2024
jest zachwycony wynikiem PiSu i konfederacji !
Proste09:34, 17.06.2024
Najbardziej wynikami wyborów zafoeoleni są więźniowie w zakładach karnych. Są wyniki w necie. 🤣
2 2
Stary, a g.... !
0 1
Warszawka, powinna być zadowolona, Donald, załatwił fachowca, blacharz, najwyższej klasy, wie jak karoserię naprawić. Zamówień powinien mieć dużo, u celebrytów popierających linię partii, i wśród zwykłych zjadaczy czerwonego serduszka, klient się znajdzie.
0 2
bardzo wam dziękuje za głosy !