Ukazała się książka "Brodnica Blues" autorstwa Mariusza Szalbierza. Oficjalna premiera w przyszłym miesiącu.
Na pięciuset stronach autor przedstawia historię jednego z najważniejszych festiwali muzycznych w kraju - Muzycznego Campingu w Brodnicy, stworzonego w 1982 roku pod nazwą Rock na Pojezierzu. Ważną częścią książki jest także historia kultowego klubu Piano oraz dwie dekady działalności zespołu Nocna Zmiana Bluesa. Główną postacią spajającą poszczególne wątki jest Grzegorz Grabowski - twórca festiwalu, szef klubu i wieloletni menadżer NZB, obecnie prezes CKK Jordanki w Toruniu. Sentymentalną - a zarazem pełną barwnych wydarzeń - podróż po latach 80. i 90. ubiegłego stulecia kreśli w sumie swoimi opowieściami kilkadziesiąt osób: muzyków, działaczy muzycznych oraz fanów bluesa, reggae i rocka, dla których Brodnica była ważnym punktem wakacyjnych eskapad muzycznych.
"Brodnica Blues" ukazała się nakładem toruńskiego Wydawnictwa Adam Marszałek. Jej oficjalną premierę zaplanowano na 12 lutego w Brodnickim Domu Kultury. Książkę można zarezerwować pisząc na e-maila [email protected].
To trzecia książka w dorobku redaktora naczelnego Faktów Pilskich: po encyklopedii "Blues w Polsce" (1997, uhonorowanej przez Program III PR nagrodą im. Marii Jurkowskiej) i wydanej z okazji 20-lecia zespołu Nocna Zmiana Bluesa książce "Chory na bluesa" (2000). Jest on również autorem trzech - w sumie 15-płytowych - "Antologii polskiego bluesa".
Książka "Brodnica Blues" to na pewno wspaniała podróż sentymentalna dla mojego pokolenia. Czas, kiedy Grzegorz Grabowski wpadł na pomysł i zrealizował go w postaci festiwalu "Rock na Pojezierzu", nie był przecież łatwy. To okres stanu wojennego i okres niełatwego funkcjonowania kultury. Jednak mimo to festiwal odniósł wielki sukces. Był jednym z najważniejszych obok Jarocina festiwali rockowych w Polsce. Dość szerokie spektrum artystyczne, od punk rock poprzez rockowy mainstream do bluesa i reggae, powodowało, że każdy dzień tego festiwalu był zawsze bardzo atrakcyjny. Festiwal trafił zresztą na podatny grunt, jakim było (i jest) miasto Brodnica. Dowodem na było chociażby powstanie klubu Piano, jednego z pierwszych we Polsce niezależnych klubów muzycznych. Polecam "Brodnica Blues" nie tyko przedstawicielom mojego pokolenia, ale przede wszystkim młodym ludziom, aby dowiedzieli się, również z tej książki, że nie zawsze było łatwo, ale… działo się!
Zbyszek Krzywański, Republika
Muzyczny Camping, Klub Piano, a co za tym idzie – Brodnica to wyjątkowe miejsce dla polskiej sceny bluesowej. Od samego początku czuliśmy się tam z Dżemem jak w domu. Tam zawsze wytwarzała się wyjątkowa atmosfera. Ta książka jest właśnie o tym - o świetnym miejscu, świetnych ludziach i fajnych czasach.
Jurek Styczyński, Dżem
Brodnica w latach 80-tych i 90-tych była raczej hasłem niż nazwą miejscowości. Pytanie "Jedziesz w tym roku do Brodnicy?" miało jasne znaczenie - Brodnica była miejscem, gdzie jechano na festiwal, jakiego nie było w naszym kraju. Gdzie spotykali się ludzie nie tylko o zbliżonych upodobaniach muzycznych, ale również o podobnym nastawieniu do ówczesnej rzeczywistości, poglądach, ideałach... Brodnica była enklawą, do której jechano nie tylko po muzykę...
Sławek Wierzcholski, Nocna Zmiana Bluesa
Gdy słowa zamieniają się w groźby…
Ten koleś ma łeb tylko po to żeby deszcz nie napadał do środka.
666
08:11, 2025-10-17
Do Miasteczka przyjechał Naukobus
Brawo Pani Dyrektor. Taka okazja na pewno nie powtórzy się przez wiele następnych lat.
Rodzic
21:40, 2025-10-16
Wypadł z ronda. Jechał za szybko?
szos 🤣
,,król,,
16:27, 2025-10-16
Wpadli z mefedronem, amfetaminą i marihuaną
Mam apel do rodziców, opiekunów dzieci. Drodzy Państwo. Przemieszczacie się, w terenie waszych miejsc zamieszkania. Obserwujcie, czy w najbliższym otoczeniu kamienic, bloków, gromadzą się osoby małoletnie, nastolatki, jakieś podejrzane samochody, kierowcy, pasażerowie rozglądający się, do klatek schodowych, waszych miejsc zamieszkania. Zwróćcie uwagę, na osoby obce, z telefonami, dziwna wymiana sms, pod blokiem. To może być sygnał, że w waszej okolicy coś dzieje się, ktoś rozprowadza substancje zabronione, pisze sms, rozgląda się, zagląda do klatek schodowych, obca osoba, to może być znak, że w swoim otoczeniu, macie bandziora, z prochami. Szanowni Państwo, czujność, to bezpieczeństwo, waszych dzieci, i was samych.
Dry
14:57, 2025-10-16
6 3
I stil got the blues ??
5 2
Widzisz, Leman?w??? - Mariusz książki pisze, a ty hejtujesz. Czujesz tę różnicę?
1 1
Może choć pośmiertnie mu wydadzą zbiór hejtów?
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
2 1
Po jaką cholerę ciągle się wpiredalacie z tym Lemanowiczem ( Leman?w???)? Czy wy już nie umiecie istnieć bez niego? I zawsze was rozjedzie swoją erudycją.
0 0
i co, leman, jak sam siebie pochwalisz, to luźniej w baniaku?
0 0
owszem, tak
0 0
leman, hejterski śmierdzielu, tu nie ma dla ciebie miejsca