Ser z ziemniaka, zupa z liści, kiszona marchewka i chipsy z obierek ziemniaka - tych i innych niecodziennych potraw można było spróbować podczas Ekośrody u Wyspiarza.
14 lipca w gościnnych progach Wyspiarza społecznicy z Klubu Dobrego Klimatu próbowali przekonać pilan, że dbanie o przyrodę na co dzień jest proste, intuicyjne i tanie. Zainteresowanie tematem było duże.
- Zgodnie z powiedzeniem, że droga do serca wiedzie przez żołądek, postanowiliśmy przekonać do ekologicznych nawyków za pomocą jedzenia. Nasza członkini Dagmara Hoffmann przygotowała pyszne potrawy wegetariańskie w duchu zero waste. Użyła produktów, które zwykle trafiają do pojemnika na odpady. Jadły nawet niejadki - zapewnia Zuzanna Błaszczyk-Koniecko, specjalista do spraw komunikacji i wizerunku w Altvater Piła, koordynatorka KDK.
- Marnujemy ogromne ilości jedzenia. Często nie wiemy jak tę żywność przetworzyć. Nie mamy świadomości, że coś, co zwykle trafia do śmietnika, a w najlepszym razie do kompostownika, w ogóle można zjeść - dodaje prowadząca warsztaty Dagmara Hoffmann.
- Przyszłam tutaj z ciekawości. Trudno było mi wyobrazić sobie ser z ziemniaka i zupę z liści. Przyznam szczerze, że podchodziłam do tego sceptycznie, ale okazało się, że potrawy były naprawdę bardzo smaczne - opowiada jedna z uczestniczek warsztatów. - Kiszonki, ser, twaróg i zupa na pewno na stałe zagoszczą na moim stole, bo staramy się z rodziną ograniczać ilość zjadanego mięsa. Czasami brakuje nam inspiracji na nowe potrawy. Te, których próbowałam podczas warsztatów, są tak niecodzienne, że wcześniej nigdzie się z nimi nie zetknęłam.
Największymi hitami środowych warsztatów były ser z ziemniaka i zupa z liści. Na prośbę uczestników warsztatów podajemy przepisy:
Ser z ziemniaka: ugotować 4 ziemniaki, dodać 4 łyżki oleju, 3 łyżki płatków drożdżowych i ulubione przyprawy, zmiksować.
Zupa z liści: na tłuszczu zeszklić cebulę, dodać liście rzodkiewki, kalarepy i marchwi, dołożyć pokrojonego ziemniaka, przesmażyć, zalać bulionem warzywnym, gotować aż ziemniak zmięknie, zmiksować.
Kolejne spotkanie z cyklu Ekośroda u Wyspiarza odbędzie się 28 lipca. Tego dnia dr Paweł Michał Owsianny z Nadnoteckiego Instytutu UAM i Pile i Grzesiek Marciniak Jr. z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego odpowiedzą na pytanie, jak uratować świat przed katastrofą klimatyczną. Przyczynkiem do dyskusji będzie film "Można panikować" Johnatana L. Ramseya.
Z kolei 11 sierpnia odbędą się warsztaty wytwarzania kosmetyków zero waste, które poprowadzi Joanna Przybył z Warsztatowni.
0
0
0
0
0
0
Szkoła Podstawowa w Białośliwiu ze znakiem jakości
Gratuluję całej szkolnej społeczności za tak wielkie wyróżnienie. Nasze dzieci są zawsze bezpieczne.
Rodzic
14:33, 2025-09-16
Ludobójstwo w Gazie - czas na mocne uderzenie w Izrael
w swojej Konstytucji ma zapis o,,zniszczeniu państwa Izrael"
Palestyna
13:29, 2025-09-16
Kłusował nocą na jeziorze Kopcze. Wyciągnął 40 kg ryb!
Panie kłusowniku, na przyszłość proszę wędkę w dłoń i łowimy sobie legalnie, a nie taka chamówa. Nie wstyd Panu?
wać panna
12:41, 2025-09-16
Chciał wymusić na księdzu, by... zakończył mszę
Tak się kończy popieranie lewicy platformy które namawiają do popierania LGBT i prześladowania kościoła. Niech takich ludzi nie należy żałować i dożywotnio ich wsadzić.
😥
04:59, 2025-09-16
0 1
polędwica z kerguleny ?
1 0
Dla ciebie w, surströmming - szwedzki przysmak.
0 1
członek z ramienia.
0 1
A Cygan zrobił zupę z gwoździa.
0 1
Coś mało chętnych na przysmaki od lewaków.
0 0
Specjalista ds komunikacji i wizerunku w Altvater Piła niech lepiej zajmie się komunikacją w ww firmie. To mogłoby poprawić jej wizerunek, a dopiero potem niech angażuje się w takie imprezy. Wielokrotnie zaobserwowałem jak panowie przyjeżdżają po odbiór odpadów. Dzień pierwszy... od tygodnia piętrzą się odpady z tworzyw sztucznych, panowie zabierają odpady papierowe. Dzień drugi... nie da się dojść do pojemników na tworzywa sztuczne, odpady zalegają na podłożu altany śmietnikowej, przyjeżdżają panowie po odbiór... papieru! zaglądają do kolejnych pojemników, w kolejnych altanach i odjeżdżają na pusto, bo nie mają co zabierać. Mija kolejnych kilka dni... odpady z tworzyw sztucznych zalegają w różnych przypadkowych miejscachnarkingu i podwórku przed blokiem. Gdzie tu komunikacja i wizerunek (pomijam już ekologię i ekonomię)?