Konkurs zgromadził utalentowane Koła Gospodyń Wiejskich z naszego regionu, zaś jego uczestnicy zaprezentowali swoje najlepsze potrawy oparte na tradycyjnych recepturach, lokalnych składnikach i ogromnym sercu do gotowania!
- Jest nam niezmiernie miło, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zdecydował się zorganizować ten konkurs na terenie naszej gminy. To dla nas zaszczyt, że mogliśmy aktywnie uczestniczyć w jego organizacji i współtworzyć tak smakowite wydarzenie - podkreśla Kamila Bąk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Białośliwiu.
W kulinarnej rywalizacji pierwsze miejsce przyznano KGW „HutaWianki” w Starej Hucie, które przygotowało potrawę o nazwie kacza rozkosz z owocowym uśmiechem. Drugie miejsce zajęło KGW „Niezapominajki” w Dębnie za szczupaka nadziewanego kurkami pieczonego w ziołach z nutą cytryny, a trzecie KGW w Starej Wiśniewce, które zaserwowało pieczone gołębie z dudkami i kapustą w sosie czereśniowym.
Na liście wyróżnionych znalazły się: KGW w Nowej Wsi (staropolski żur w nowoczesnym wielkopolskim wydaniu), KGW „Kłodzianki” w Kłodzie (tradycyjna wątróbka zawijana), KGW Wyszyny (sakiewki z dziczyzny z kluską z kalafiora), KGW w Pobórce Wielkiej (Pobórecki koziołek z dudkami i kapustą w sosie czereśniowym), KGW w Samborsku (pierogi samborskie).
„Bitwa Regionów” została wpisana w „Krajeńskie Spotkanie Sadownicze”, które dodatkowo wzbogaciło cały dzień o wymiar edukacyjno-branżowy, łącząc lokalne środowisko sadownicze z kulturą i tradycją kulinarną regionu.
Na artystyczną część wydarzenia złożyły się występy dzieci z przedszkola „Mali Odkrywcy”, uczniów ze Szkoły Podstawowej im. W. Kaji w Białośliwiu i zespołu tanecznego „Oaza” oraz koncert zespołu „Always” z Pobórki Wielkiej.
Król kupa17:21, 23.06.2025
💩👎
😘17:33, 23.06.2025
Super
Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej
Super
😘
17:33, 2025-06-23
Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej
💩👎
Król kupa
17:21, 2025-06-23
Kościół św. Janów na konferencji w kinie Iskra
To były czasy gospodarki planowanej centralnie. Towarzysze z centrali, robili sierp i młot, z towarzyszy w terenie. Aktyw z prowincji, nie pozostawał objęty, na kaca, plenum, i budował Japonię. Z kartonu, papy, oraz drutu stalowego, ponieważ, w czasie wizyty wysokiego towarzysza z centrali, wszystko musiało stać prosto, błyszczeć, pachnieć, śpiewać, ćwierkać, butkać, tutkać. Natomiast, po wizycie wysokiego towarzysza, to znaczy, po polowaniu, w lokalnym lesie, wypiciu kilku butelek wody z prądem, z prowincjonalnej elektrowni, zjedzeniu czerwonego, pieczonego prosiaka, tudzież udzieleniu wykładu chętnym panienkom, z teorii przyciągania obiektów w linii prostej, lub łamanej, według towarzysza Marksa, w sytuacji zagrożenia imperializmem, ze strony bajek Disneya. Wysoki towarzysz, wracał do centrali, zadowolony z osiągniętego wyniku, spożycia, wykładu, oraz z postępu, w budowie Japonii z kartonu, papy i drutu stalowego. Niestety, już po wszystkim, prowincja wracała do swoich realiów, kolejki, w sklepie, na półkach brak towarów, i tak do następnej wizyty wysokiego towarzysza Donalda, oooooo, Edwarda.
Dry
17:18, 2025-06-23
Kręcił się po Zamościu. Okazało się, że...
Ciekawe kiedy pojawia się u nas inżynierowie, którzy oblali egzaminy w Niemczech. Oni już ubogacają społeczeństwo Zielonej Góry i pewnie kwestia czasu jest pojawienie się ich w naszym grodzie.
pilanin23311
13:57, 2025-06-23