Zamknij

Onkologia, chemioterapia - trzeba zmienić jedno słowo.

18:53, 16.06.2020 Aktualizacja: 19:01, 16.06.2020
Skomentuj

- Od lutego czekamy, aż sejmik województwa wielkopolskiego zmieni w swojej uchwale przyznającej dotację na budowę oddziału dla chorych na raka jedno słowo: z "onkologicznego" na "chemioterapii" - przypomina starosta pilski Eligiusz Komarowski.

- Już miało to - według zapewnień, jakie otrzymał dyrektor szpitala - odbyć się na sesji w czerwcu, dlatego szpital ogłosił przetarg na budowę oddziału. Niestety radny sejmiku Jacek Bogusławski zakomunikował, że jednak odbędzie to najprawdopodobniej w lipcu. A chorzy na raka czekają na ruch polityków z Poznania, w tym radnego Bogusławskiego z Piły. My postanowiliśmy nie czekać dłużej, bo chorzy na raka nie mają na czekanie czasu. Postanowiliśmy działać inaczej i oddział powstanie. Nie można już czekać kolejnych miesięcy aż rządząca w województwie koalicja PO-PSL i SLD podejmie decyzję o zmianie jednego słowa w uchwale. Dlatego poprosiliśmy o pomoc stronę rządową - informuje starosta.

[ZT]15666[/ZT]

 

(facebook/Eligiusz Komarowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

kopiuj - wklejkopiuj - wklej

2 0

W Szpitalu Specjalistycznym nie powstanie oddział onkologii. Zamiast tego, zarząd powiatu pilskiego i dyrekcja pilskiej lecznicy chce zmodernizować oddział chemioterapii. Decyzję podjęto bez konsultacji z Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego i gminą Piła, czyli sygnatariuszami porozumienia, w którym po powstaniu w Pile Ośrodka Radioterapii, dyrekcja szpitala i władze powiatu zobowiązały się do budowy oddziału onkologii.
– Cieszyłem się z porozumienia w sprawie onkologii, zawartego pomiędzy urzędem marszałkowskim, gminą Piła, powiatem pilskim, Szpitalem Specjalistycznym w Pile i Wielkopolskim Centrum Onkologii. Teraz, choć zabezpieczyliśmy 4 miliony złotych na to zadanie, okazuje się, że zmienił się cel inwestycji i zamiast oddziału onkologii, ma zostać rozbudowany oddział chemioterapii. Porozumienie w tej sprawie podpisały w maju Szpital Specjalistyczny i Wielkopolskie Centrum Onkologii. Cieszę się z tego porozumienia, chcemy pomóc, szkoda tylko, że trwa to już tak długo – relacjonuje członek zarządu województwa wielkopolskiego Jacek Bogusławski i jednocześnie zastrzega:
– Przedwczesne jest natomiast rozpowszechnianie informacji o przekazaniu przez samorząd województwa wielkopolskiego 2 milionów złotych na ten cel, bo najpierw musi zostać podpisany aneks przez wszystkich uczestników poprzedniego porozumienia, a następnie decyzję o przekazaniu pieniędzy na nowe zadanie, musi podjąć Sejmik Województwa Wielkopolskiego. Dlatego poprosiłem prezydenta Piły, by jak najszybciej przygotował stosowny aneks. Jeśli to się uda i dokument zostanie podpisany, stosowna uchwała w sprawie przyznania dotacji na ten cel, zostanie poddana pod głosowanie na lipcowej sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego – deklaruje Jacek Bogusławski.

Prezydent Piotr Głowski zapowiedział, że Urząd Miasta w Pile przygotuje aneks, choć jak podkreślił nie jest to dobra wiadomość dla mieszkańców Piły i Północnej Wielkopolski.
– Dzieje się to ze stratą dla szpitala, ale przede wszystkim dla pacjentów, którzy lekarzy onkologów nadal będą musieli szukać w Bydgoszczy, w Poznaniu, w Warszawie i innych miastach, bo w Pile będą wykonywane jedynie zabiegi. A to niezwykle ważne, by tym zabiegom towarzyszyło również specjalistyczne leczenie, bez konieczności podróżowania po Polsce – uważa Piotr Głowski.
Prezydent skomentował także podjęcie decyzji o zmianie celu inwestycji, bez porozumienia z sygnatariuszami dotychczasowego porozumienia.
– Taka decyzja powinna przejść proces uzgodnień ze wszystkim stronami. Bo jest przygotowana przez miasto dokumentacja na oddział onkologiczny, której właścicielem po przekazaniu jest powiat pilski. I ktoś powinien odpowiedzieć, dlaczego ten dokument nie zostanie wykorzystany i w ten sposób zmarnowane zostaną pieniądze publiczne – ocenia prezydent Piotr Głowski i dodaje:
– Skoro nasz region sam rezygnuje z budowy onkologii, w przyszłości może być trudno przekonać radnych wojewódzkiego sejmiku, żeby jeszcze raz przyznali pieniądze na ten cel.

Piotr Gadzinowski

08:52, 17.06.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uczony w piśmieuczony w piśmie

4 0

Trwa festiwal wprowadzania ludzi w błąd. Może dla Komarowskiego "chemioterapia" i "onkologia" to jest to samo. Niestety tak nie jest, bo chemioterapia to tylko jedna z metod leczenia onkologicznego. Chirurgii onkologicznej już tu nie będzie. Stawianie znaku równości między chemioterapią i onkologią to zwykłe kłamstwo!

08:58, 17.06.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AndrzejAndrzej

0 0

I to mówi niezwykle kompetentny jak wielokrotnie starał się nam wmówić
Starosta Komarowski.
Kompetencje Dyrektora jak widać równe Panu Eligiuszowi.

07:18, 18.06.2020

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: zmarła 24-latka zaatakowana w parku Glazja przez

w "humanitarny" sposób powinien zostać wykastrowany i paradnie w pełnej okazałości,( a raczej jego braku), powinien zostać wypuszczony do swoich, ku poskromieniu zapędów u pozostałych 'krewmiaków'. Tylko do tego się to coś może jeszcze nadawać.

wenezuqpa

23:51, 2025-07-01

Pilski hejter wskazuje swojego wroga nr 1

Dopóki na tym portalu kierowanym przez naczelnego i wydawcę dzieła faktypilskie.pl, Mariusza Józefa Szalbierza urodzonego 12 października 1962 roku w Wyrzysku (pesel: 62101208811), syna ojca nie w pełni dookreślonego, będą tkwiły uparcie artykuły, felietony, wypracowania, wypociny zajmujące się szarym żuczkiem Rzeczypospolitej, Liga Obrony Cnoty będzie aktywnie zwalczać Mariusza Józefa Szalbierza, wroga Janusza Lemanowicza i jego rodziny w kraju i za granicą od Wellington, Vancouver, Heleny, do Nowego Jorku i Florydy.

Liga Obrony Cnoty

21:29, 2025-07-01

"Patriotyzm" - ostatnie schronienie łajdaków?

Komuna nie ma ojczyzny, jest internacjonalistycznym bytem powołanym przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa w "Manifeście Komunistycznym". Dlatego nie ma zdziwienia, że Antoni Styrczula, były już rzecznik komunisty Kwaśniewskiego, też jest mentalnym komunistą. Wszystko, co jest poza komuną, poczucie przynależności do narodu, są nie do zniesienia dla komuny. Stąd inwektywy, pomówienia, zniewagi wobec osób o nastawieniu patriotycznym.

jl

19:14, 2025-07-01

Wakacyjne paragony "grozy"

Najważniejsze jest nażreć się, żeby potem się wykasztanić i wypuścić gazy trawienne dla ubogacenia atmosfery austriackiej w dwutlenek węgla, metan i inne piardy gnuśne.

turystyka

16:41, 2025-07-01

0%