Zamknij

Magia, wróżby i lanie wosku u przedszkolaków

fp 15:38, 04.12.2017
Skomentuj

W Publicznym Przedszkolu nr 1 w Wyrzysku obchodzono Andrzejki.

Andrzejki to wieczór pełen wróżb, gdyż według dawnych wierzeń, ta noc miała magiczną moc. Moc, która uchylała wrota do nieznanej przyszłości.

Niegdyś wróżby andrzejkowe przeznaczone były tylko dla niezamężnych dziewcząt, które były ciekawe, czy szybko wyjdą za mąż. Dzisiaj wieczór ten stanowi ciekawy pomysł na dobrą zabawę, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci.

Dlatego w zaczarowany świat magii i wróżb przeniosły się też dzieci z Publicznego Przedszkola nr 1 w Wyrzysku. Podczas Andrzejek każda grupa miała możliwość wzięcia udziału we wróżbach, które przepowiadały dzieciom m.in. kim zostaną w przyszłości, gdzie udadzą się w podróż, jakich rzeczy mają się wystrzegać oraz na jakie prezenty mogą liczyć od Mikołaja. Nie zabrakło też tradycyjnego lania wosku.

Czas pomiędzy wróżbami umilały tańce przy wesołej muzyce z repertuaru dziecięcego oraz słodki poczęstunek. Andrzejkowe zabawy dostarczyły wszystkim uczestnikom wielu niezwykłych przeżyć i emocji.

(fp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Rok od skazania. Hejter pisze o "sędzi anorektyczce"

Czy we wrześniu 2012 Mariusz Szalbierz jako sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego napisał wypracowanie, w którym ujawnił swoje odkrycie, że Janusz Lemanowicz ma jakieś walnięcie w łeb, dewiację intelektualną, bo posiada pamięć i jej używa?

myszkującyszczurek

14:09, 2025-08-13

Rok od skazania. Hejter pisze o "sędzi anorektyczce"

"I tak każdego dnia ten człowiek - przez nikogo nieprzymuszany - sam sobie wystawia kolejne "świadectwa". Bo wydawca tego podłego portaliku, Mariusz Józef Szalbierz bez przymuszania nie zrobi nic, nawet kupa mu się nie wyswobodzi z objęć owsików z dupy. Jak przymusić? Są od wieków sprawdzone metody. Na przykład - zupełnie abstrakcyjny - można odstawić pijakowi-alkoholikowi wódkę przez parę dni. Można zafundować takiemu dużą flaszkę Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 3 litry 70% i panienkę do zerżnięcia niekoniecznie homo- (np. syndrom: lipcowe rżnięcie w Pile), porobić zdjęcia i w razie potrzeby przymusić obrazowo. Kiedy bezpieka w roku 1984 złamała Ciechanowskiego, poszło o to, że dali mu przymusową propozycję nie do odrzucenia, żeby podał u kogo się melinował w roku 1982. Tłem przymusu był fakt zerżnięcia w maju 1983 nastoletniej osoby damskiej z dodatnim efektem demograficznym. A to daje świadectwo etosu solidarnościowego, bo wydarzenie miało miejsce w melinie konspiracyjnej z drukarnią Regionalnego Komitetu Strajkowego "Lech" w czasie wojny polsko-jaruzelskiej. CiJa dawał w roku 1982 świadectwo zerżnięcia w Pile na Nowotki. I tak Ciechanowski każdego dnia myślał o bzykaniu albo świdrował swoim pytonem wnętrza różnych przygodnych bździągw. Tak bezpieka szantażowała biednego Jacka, co miał wielkiego wacka.

bzyk-bzyk

13:09, 2025-08-13

Modlitwa na pustyni

gwiezdnych obłoków siedzi wielki koleś obserwuje jak bijesz konia 🤣

na jednym z tych

12:29, 2025-08-13

Piła ma nowy zabytek. Wiecie, gdzie to jest?

Ja bym wysłał ten kawałek muru do Erec Izrael. Oni tam się leją z Palestyną. Będą potrzebowali surowca na odbudowę. Poza tym, zostawianie na naszej ziemi żydowskich artefaktów jest błędem strategicznym.

Leman

12:19, 2025-08-13

0%