Na początku opowieści o Wszechświecie,Galfrad każe czytelnikowi odwołać się do jego wyobraźni.
"Wyobraź sobie - pisze - że znajdujesz się na odległej wulkanicznej wyspie". Słyszysz śpiew ptaków. Jest ciepła, bezchmurna noc. Leżysz na plaży, masz zamknięte oczy. Ciepły biały piasek ogrzewa powietrze, w którym unosi się słodki zapach egzotycznych kwiatów. Czujesz błogi spokój".
Nagle zwrot akcji.
Dostrzegasz w odległości kilkuset tysięcy kilometrów przemieszczającą się kulę jarzącą się ciemnopomarańczowym światłem. Wirując zbliża się do ciebie. Szybko uświadamiasz sobie, że widzisz planetę, której powierzchnię pokrywają skały w stanie ciekłym.
W ciągu minuty zbliżająca się gwiazda podwaja swój rozmiar. Ma teraz czerwony odcień i ze złością wyrzuca w przestrzeń ogromne strugi plazmy, które poruszają się chyba z prędkością światła i mają temperaturę miliona stopni."
Ale na tym nie koniec.
Gwiazda wciąż rośnie. Jest już sto razy większa niż na początku.
Potem...
"Nagle wybucha, wyrzucając w przestrzeń kosmiczną całą materię, z której była zbudowana.
Przez twoją bezcielesną formę przechodzi fala uderzeniowa, ale samej gwiazdy (czyli Słońca) już nie ma. Podobnie jak planet z naszego Układu Słonecznego.
Kiedy już odzyskałeś świadomość uświadamiasz sobie, że byłeś świadkiem końca naszego świata.
Naszej planety. Naszego Domu już nie ma.
Książka Galfarda jest jedną z niewielu pozycji popularno-naukowych, które pięknym, poetyckim, ale i przystępnym dla każdego językiem odsłania nam tajemnice Wszechświata. Jest mądrą i cudowną podróżą przez przestrzeń i świat. Pozwala czytelnikowi, bez trudnych definicji i skomplikowanych obliczeń, odrywać jego prawdziwe, choć niekiedy przerażające, piękno.
Uświadamia mu, jak krucha jest w nim nasza planeta i nasza egzystencja na niej.
Pokazuje, że z perspektywy Proxima Centauri, innej, najbliżej nam gwiazdy leżącej już paz Układem Słonecznym i Obłokiem Oorta w odległości czterech lat świetlnych, nasza "niebieska kulka" jest zaledwie drobiną drobiny kosmicznego pyłu, a nasze ziemskie życie i sprawy są jak milisekundowe mrugnięcie.
Jakże potrzebna lekcja.
a to wszystko19:03, 20.10.2024
0 0
za to,że się masturbujesz ! 🤣 19:03, 20.10.2024
kwant10:54, 21.10.2024
1 1
Nic nowego. Wszystko już było. George Gamow " Mister Tompkins w krainie czarów". 10:54, 21.10.2024