Zamknij

Najgorsze wakacyjne nawyki kierowców, które kończą się mandatem

Artykuł sponsorowany 11:12, 21.08.2025 Aktualizacja: 11:17, 21.08.2025
Skomentuj

Urlop zaczyna się nie w momencie dotarcia do celu, ale już wtedy, gdy zamykasz za sobą drzwi mieszkania i ruszasz w trasę. To właśnie podróż jest pierwszym etapem wymarzonego wypoczynku. Niestety, podekscytowanie i wakacyjne rozluźnienie często sprawiają, że zapominamy o podstawowych zasadach. Skutkiem mogą być nie tylko wysokie mandaty, ale przede wszystkim niepotrzebny stres, który psuje całą radość z wyjazdu.

Pośpiech i zmęczenie to wrogowie bezpiecznej podróży

Presja czasu to jeden z największych grzechów kierowców, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Chęć jak najszybszego dotarcia na miejsce sprawia, że ignorujemy ograniczenia prędkości, podejmujemy ryzykowne manewry wyprzedzania i zapominamy o regularnych przerwach na regenerację. Tymczasem eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego podkreślają, że już po dwóch godzinach ciągłej jazdy nasza koncentracja znacząco spada. Prowadzenie pojazdu w stanie skrajnego zmęczenia jest równie niebezpieczne co jazda pod wpływem alkoholu - wydłuża czas reakcji i zaburza ocenę sytuacji na drodze.

Odpowiedzialne planowanie podróży to nie tylko wytyczenie trasy, ale także uwzględnienie w niej regularnych postojów. Krótka, 15-minutowa przerwa na rozprostowanie nóg, zaczerpnięcie świeżego powietrza czy wypicie kawy potrafi zdziałać cuda dla naszej percepcji. To inwestycja w bezpieczeństwo – podobnie jak dodatkowe ubezpieczenie samochodu. Dzięki polisom oferowanym przez firmy ubezpieczeniowe (na przykład Warta), można otrzymać wsparcie w przypadku problemów z samochodem. Pamiętaj, że lepiej dojechać na miejsce godzinę później, ale w pełni sił i bez niepotrzebnych nerwów.

Telefon, jedzenie i inne rozpraszacze za kierownicą

Współczesne samochody są komfortowe, ale jednocześnie pełne potencjalnych rozpraszaczy. Największym z nich pozostaje smartfon. Nawet krótkie spojrzenie na nawigację czy zmiana piosenki odrywa naszą uwagę od drogi na kilka cennych sekund. Przy prędkości 100 km/h samochód pokonuje w tym czasie dystans równy długości boiska piłkarskiego. To wystarczająco dużo, by nie zauważyć gwałtownego hamowania pojazdu przed nami. Oczywiście przed finansowymi skutkami błędów za kierownicą chroni ubezpieczenie OC, jednak lepiej nie doprowadzać do sytuacji, które będą wymagały zastosowania tej polisy.

Smartfon - cyfrowa pokusa

Korzystanie z telefonu w sposób wymagający trzymania go w dłoni jest surowo karane mandatem. Według aktualnego taryfikatora (informacje pochodzą z sierpnia 2025 roku) mandat wynosi 500 zł - do tego trzeba dodać 12 punktów karnych. Jednak nawet obsługa za pomocą zestawu głośnomówiącego czy uchwytu może dekoncentrować.

Angażująca rozmowa czy skupianie się na wskazówkach nawigacji głosowej też obciąża nasze zasoby poznawcze. Najlepszym rozwiązaniem jest przygotowanie playlisty i ustawienie trasy jeszcze przed ruszeniem. Zapewnienie sobie komfortu bez rozpraszaczy to podstawa ochrony przed nieprzewidzianymi zdarzeniami.

Posiłek w trasie - czy na pewno za kółkiem?

Jedzenie i picie za kierownicą to kolejny zły nawyk. Odkręcanie butelki, rozpakowywanie kanapki czy próba zapanowania nad gorącą kawą angażuje co najmniej jedną rękę i odwraca uwagę od sytuacji na drodze. Rozlany napój może wywołać nagłą, niekontrolowaną reakcję. Przerwę na posiłek warto zaplanować w bezpiecznym miejscu, na parkingu lub w przydrożnym zajeździe. To nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim przezorności i dbałości o pełne skupienie.

Niewłaściwe przygotowanie pojazdu i bagażu do podróży

Bezpieczna podróż zaczyna się na długo przed przekręceniem kluczyka w stacyjce. Istotne jest bowiem właściwe przygotowanie samochodu. Absolutna podstawa to sprawdzenie ciśnienia w oponach (z uwzględnieniem większego obciążenia), poziomu płynów eksploatacyjnych i stanu oświetlenia. Równie ważne jest prawidłowe rozmieszczenie bagażu. Przeładowany samochód zachowuje się inaczej na zakrętach i ma dłuższą drogę hamowania. Ciężkie przedmioty powinny być umieszczone jak najniżej i jak najbliżej środka pojazdu, a luźne rzeczy w kabinie mogą w trakcie gwałtownego hamowania zamienić się w niebezpieczne pociski.

Wakacyjne podróże samochodem to synonim wolności i przygody. Aby jednak w pełni się nimi cieszyć, warto pamiętać, że za kierownicą nie ma miejsca na urlop od rozsądku. Unikanie pośpiechu, eliminowanie rozpraszaczy i staranne przygotowanie to proste kroki, które minimalizują ryzyko mandatu i, co ważniejsze, realnych zagrożeń na drodze. Zadbaj o to, by jedynymi pamiątkami z wyjazdu były piękne wspomnienia, a nie stresujące zdarzenia. Bezpiecznej drogi!

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%