 
                
        
        Komunikacja w przedsiębiorstwie to podstawa – wie o tym każdy menadżer. Jednak nie wszyscy kierownicy zespołów potrafią wysyłać im pozytywne komunikaty. Sztuka jest o tyle trudna, że jeszcze wciąż mało gości w naszej kulturze pracy oraz zachowań społecznych.
Od małego jesteśmy przyzwyczajani raczej do słuchania tego, co zrobiliśmy źle. W szkole na czerwona zaznaczane są błędy, rodzice w domu również poświęcali jakoś więcej uwagi ocenom, które były słabsze. Nic więc dziwnego, że przenosi się to później na menagerów, którzy swoim podwładnym częściej mówią o tym, co w ich pracy należałoby jeszcze poprawić.
Tymczasem regularne feedbacki, zawierające całe spektrum dokonań pracownika są najlepszą metodą na budowanie świadomych zachowań i precyzyjnych schematów funkcjonowania w przedsiębiorstwie. Komunikaty, w których zwracamy uwagę na dobrze wykonane części zadań oraz wskazujemy realne rozwiązania problematycznych podpunktów, nazywamy informacjami zwrotnymi.
Taka forma komunikacji buduje w pracownikach konkretne wzorce zachowań na przyszłość. To właśnie dzięki nim doskonale wiedzą na czym polegają ich zadania (od A do Z), jakie są oczekiwane efekty oraz czego w firmie lepiej unikać. Buduje to wśród pracowników poczucie bezpieczeństwa oraz wzmacnia ich pewność siebie na stanowisku. Zyskują także pewność, że ich praca jest doceniana. Nie ma tu więc miejsca na gdybanie „czy na pewno wszystko zrobiłem/zrobiłam dobrze?”. Wszystkie informacje zostaną przekazane przez przełożonego, więc nie ma szans na lawinę wątpliwości.
Informacje zwrotne powinny być przekazywane jednak w konkretny sposób. Musimy pamiętać o wszystkich składowych, by zostały odebrane faktycznie w sposób pozytywny. Menager w komunikacie zaznacza więc o jakiej sytuacji/zadaniu/raporcie rozmawiamy. Podwładny musi mieć pełną świadomość tematu, który jest poruszany. Punkt po punkcie informowany jest również o tym, co zostało wykonane dobrze, a co należy poprawić. Jako swoiste domknięcie tej formy, menager przedstawia również możliwe scenariusze rozwiązań danej sytuacji.
Przedstawiane w ten sposób komunikaty są rzeczowe. Nie budzą negatywnych emocji, ponieważ zauważamy w nich wszystkie strony sytuacji, która zaszła. Niezbędne jest tu oczywiście rozwijanie inteligencji emocjonalnej – zarówno u przełożonych, jak i pracowników – by wszyscy zrozumieli się tak, jak sobie to założyli. Pozytywna komunikacja rozpędzi cały zespół w stronę sukcesu.
Ledwie 17 lat i już na koncie kolejny zakaz
To pewnie syn Kudlatego łowcy trufli...
Matt
21:28, 2025-10-30
Drożeje popularny opał. Polacy dostaną po kieszeni
Podziękujcie *%#)!& z unii europejskiej. Ach ta ' kochana unia '😡💩👎
Xd
20:00, 2025-10-30
Postraszą w „Jutrzence”. Dołącz!
Dawid będzie?
jojo
09:53, 2025-10-30
W "Mechaniku" będzie klasa dronowa
Droga młodzieży. W szkole, na zajęciach z techniki dłubciania do przerwy. Zrobimy dron. Dron nazwiemy, nazwiemy, oj, nazwiemy. Blondynka. Wujku Ko, wujku Ko, czy do szkoły mamy przynieść klej, nożyczki, karton po pizzy, sznurek, drut, i drewnianą ramkę? Tak, tak, młodzieży, to wszystko macie przynieść, do szkoły. Wujku Ko, wujku Ko, a fajki na przerwę też możemy przynieść? O fajki na przerwę, zapytajcie panią Basię. Blondynka, ja nie chcę, żeby mówili na mnie dron. Blondynka dron, dlaczego? Dlatego, że blondynka zawsze skoczy, do sklepiku osiedlowego, po rum, i bum. A jak zrobimy drona, to, co, to, co? To blondynka skoczy, do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum. Bo dzisiaj, jest wielki mecz, Real gra z Donaldem Monachium. Blondynka, blondynka, dronie, leć, do osiedlowego sklepiku, listę zakupów, masz schowaną, pod skrzydełkami. Jak mecz, to mecz. Blondynka dron, poleci do osiedlowego sklepiku, po rum, i bum, z blondynki taki dron, rum, i bum.
Dry
00:22, 2025-10-30