Zamknij

Adam Szejnfeld senatorem w stulecie Wysokiej Izby

18:09, 05.12.2022 Aktualizacja: 18:11, 05.12.2022
Skomentuj

- Bardzo się cieszę, że zostałem Senatorem RP właśnie w kadencji, kiedy Wysoka Izba obchodzi swoje stulecie. Jubileusze, zwłaszcza takie, dają bowiem dobry pretekst do historycznych podsumowań oraz wyciągania wniosków na przyszłość. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, kiedy wydaje się, że partia rządząca dąży do zniszczenia demokracji w Polsce - mówi senator Adam Szejnfeld, który wziął udział w 53. uroczystym posiedzeniu Senatu II RP zwołanym z okazji 100-lecia pierwszego posiedzenia odrodzonego Senatu RP.

W sali posiedzeń plenarnych zebranych uroczyście przywitał prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu RP, mówiąc, iż wita gości "w strażnicy konstytucji i demokracji".

W swoim wystąpieniu marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki przypomniał, że 100 lat temu, 28 listopada 1922 roku, senatorowie zebrali się na pierwszym posiedzeniu odrodzonego w II Rzeczypospolitej Senatu. Senat RP "tak jak zawsze, tak i w tej kadencji opowiada się po stronie tych, którzy chcą dołączyć do rodziny wolnego świata, którzy walczą o swoją niepodległość". (...) "I wspieramy ich tak, jak to jest tylko możliwe" - podkreślił prof. Tomasz Grodzki.

Marszałek Senatu zwrócił również uwagę na fakt, że postawa senatorów sprzed 100 lat stanowi dla Senatu wielkie zobowiązanie do jeszcze większego wysiłku na rzecz budowy Polski silnej, gospodarczo i społecznie, demokratycznej, europejskiej i nowoczesnej, opartej na ustrojowych zasadach współczesnych demokracji.

"Jestem przekonany, że każdy z nas, zgodnie z rotą senatorskiego ślubowania, będzie nadal rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej. To od nas zależy, jaki testament zostawimy potomnym i jaką Polskę przekażemy w sztafecie pokoleń naszym dzieciom i wnukom. Historia i naród nie wybaczą nam błędów i zaniechań. W taki dzień, jak dziś, warto o tym szczególnie pamiętać, jednocześnie wierząc, że tak jak przed stu laty, sprostamy wyzwaniom historii” - podkreślił marszałek Tomasz Grodzki.

Podczas uroczystego posiedzenia podjęto również uchwałę w 100. rocznicę pierwszego posiedzenia Senatu II RP. W dokumencie przypomniane zostały dzieje Senatu w XX-leciu międzywojennym do jego rozwiązania 2 listopada 1939 r. przez przebywającego na emigracji prezydenta Władysława Raczkiewicza. W uchwale podkreślono, że w ciągu ostatnich 100 lat Senat odegrał pozytywną rolę w kształtowaniu kultury prawnej i politycznej.

"Reprezentuje on te wartości, których nigdy nie może zabraknąć. Jest strażnikiem ideałów ustrojowych, a wśród nich szacunku dla państwa, praw mniejszości, prawa do wyrażania odrębności i odmienności w ramach porządku konstytucyjnego" - podkreślali jednogłośnie senatorowie.

W obradach udział wzięli m.in. Prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz ministrowie, przedstawiciele władz państwowych, byli marszałkowie i premierzy, a także były prezydent Bronisław Komorowski, który przypomniał, że Izba Wyższa polskiego parlamentu pojawiła się ponownie w wyniku ustaleń Okrągłego Stołu jako propozycja ludzi odchodzącego ustroju, podsumowując historyczne, jak i ówczesne dokonania; że to co dobre musi się rodzić w bólu, w politycznym sporze, ucieraniu się odmiennych poglądów.

Obradom przysłuchiwało się także kilkuset byłych senatorów, zgromadzonych w parlamencie na uroczystościach rocznicowych.

Zwieńczeniem podniosłej uroczystości była gala w Teatrze Polskim, podczas której marszałek Tomasz Grodzki w towarzystwie wicemarszałków Gabrieli Morawskiej Staneckiej, Bogdana Borusewicza, Michała Kamińskiego i Marka Pęka wręczył okolicznościowe medale za długoletnią pracę i służbę pracownikom Kancelarii Senatu, którzy po wyborach 4 czerwca 1989 roku uczestniczyli w restytucji Senatu i jego Kancelarii, jak również poświęcili Izbie całe swoje zawodowe życie. Medale otrzymali Jolanta Całka, Małgorzata Gadomska, Krystyna Kamianowska, Barbara Kowalczyk, Bożena Langner, Barbara Maciaszek, Wiesława Obermeier, Bogusław Całka, Grzegorz Kosakowski, Mirosław Kowalczyk i Piotr Poniatowski.

Marszałek Senatu RP w obecności wicemarszałków wręczył także srebrne odznaki honorowe byłym szefom Kancelarii Senatu, sprawującym tę funkcję od I do IX kadencji Izby. Odznaki otrzymali: Wojciech Sawicki (1990-1996), Jan Kołtun (1996-1997), Bogdan Skwarka (1997-2001), Adam Witalec (2001-2006), Ewa Polkowska (2006-2016) oraz Jakub Kowalski (2016-2019).

Nie zabrakło również podziękowań i uhonorowania medalem senatu Andrzeja Seweryna, dyrektora Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana, dzięki któremu - jak podkreślił prof. Grodzki - możemy przeżywać ten wyjątkowy wieczór, wsłuchując się w słowa Cypriana Kamila Norwida.

Podsumowując podniosłą uroczystość marszałek Tomasz Grodzki podziękował wszystkim zgromadzonym gościom za udział i podkreślił, że Senat - czy to pod nazwą Rady Królewskiej czy Senatu - zawsze służył, służy i będzie służyć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej najlepiej jak potrafi, mając na względzie tylko i wyłącznie dobro Polek i Polaków.

"Jestem pewien, że to będzie nasz drogowskaz na następne 100 lat" - powiedział na zakończenie marszałek Senatu.

(Źródło: Senat RP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

ten na zdjęciuten na zdjęciu

9 1

pluje sobie w brodę, że nie brał w reklamówkach, tylko w kopertach

19:31, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VERSOVERSO

13 1

Szejnfeld i dr koperta. Jakże wymowna fota. A gdzie Nowak ? ?
P.S. Dziadek w UB, ojciec w ORMO więc głosuje za platformo ??

19:42, 05.12.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

@VERSO@VERSO

3 1

Wiarygodność Pana jest zerowa.

08:40, 06.12.2022

DowcipDowcip

6 0

Tusk umarł i dostał możliwość wyboru miedzy Niebem, a Piekłem. W Niebie widzi modlących się, grających na harfach, śpiewających. Nuda. Za to w Piekle balanga, popijawy, panienki, wesołe towarzystwo ... Wybrał Piekło. Ale jak tam trafił, balangi już nie było, tylko tradycyjnie umieścili go w kotle ze smołą.
Tusk na to wszystko poskarżył się diabłu, że nie tak miało być. Na co ten odparł:
- Tamto, to była kampania wyborcza.
?????

22:14, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DowcipDowcip

4 0

Tusk przychodzi do wróżki i prosi, żeby przepowiedziała mu przyszłość. Ona mówi:
- Jedziesz długim, czarnym samochodem. Wokół niego stoją tysiące osób.
- Ojej. - mówi Tusk - To chyba dobrze.
- Wszyscy są szczęśliwi, krzyczą i machają flagami.
- Oni mnie kochają, a czy ściskam ich ręce?
- Nie.
- Dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
???????

22:15, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DowcipDowcip

5 0

Po wygranych wyborach, Donald zebrał swych popleczników i mówi:
- No kryzys mamy, a więc musimy podwyżki zrobić.
- Ale gdzie?
- No to jest problem, zróbmy tak, ja będę podawać litery alfabetu, a wy podacie po jednym słowie na tę literę, i tam podwyższymy. To lecimy: A!
- Alkohol! - zawołał pan Rostowski.
- B!
- Benzyna! - pan Arłukowicz.
- C!
- Cukier! - Sikorski.
- D!
- Drewno! - powiedział pan Pawlak.
- E!
- Elektryczność! - pan Schetyna.
- F!
- Fszystko! - rzekł pan Komorowski.
??????

22:27, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DowcipDowcip

4 0

Donald Tusk i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy, gdy jechali przez jakąś wieś, przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Tusk widząc co się stało, kazał kierowcy znaleźć jej właściciela i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca poszedł do pobliskiej wsi i wrócił dopiero po sześciu godzinach z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co Ci się stało? Pobili Cię?! - pyta Tusk.
- Eee, gdzie tam. - odpowiada kierowca. - Znalazłem dom tego rolnika. Stanąłem przy drzwiach, zapukałem i powiedziałem, co się wydarzyło. Rolnik rzucił mi się na szyję i dał mi swoje najlepsze wino, jego żona obiad, a ich dziewiętnastoletnia córka chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. Najlepsze jest to, że cała wieś nazywa mnie teraz bohaterem!
- Nie wierzę ... Dziwny ten naród. - mówi Tusk. - Ale co Ty właściwie im powiedziałeś?
- Że jestem kierowcą Donalda Tuska i zabiłem świnię.
?????

22:37, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pilanin23234pilanin23234

11 0

Grodzki, ten który chowa się za immunitetem, pitoli coś o "strażnicy konstytucji i demokracji". Temat dla kabareciarzy.

22:41, 05.12.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%