Zamknij

Murszenie komunizmu według Mieczysława Augustyna

06:20, 16.10.2015
Skomentuj

Marzył Pan by zostać politykiem?
Nie, nigdy. Polityką się interesowałem, zawsze lubiłem rozumieć co się wokół dzieje, ale w czasach realnego komunizmu zaangażowanie oznaczało zgodę na bycie w PZPR. Mój tata mówił nam (tzn. mojemu bratu też), że wszystko nam wybaczy, ale zapisania się do partii, nigdy. Ja słowa dotrzymałem, brat także, może nawet lepiej, bo był aktywny w ?Solidarności?, a strajkował już w latach 70- tych.

Zaraz, zaraz. Przecież był Pan aktywny w PRON-ie. W stanie wojennym stanął pan po stronie komunistów?
Nie, nigdy nie byłem po ich stronie. Za wolnością tęskniłem jak większość Polaków, bo zostałem wychowany w duchu patriotycznym. Do pracy w prorządowym Z.K. Caritas namówił mnie ksiądz Łazarczyk, proboszcz w Lipce, przyjaciel mojej rodziny. Miałem 24 lata i nie bardzo orientowałem się, co to za organizacja. Tym bardziej, że przed przyjęciem upewniano się czy przypadkiem nie jestem z partii, bo byłoby to źle widziane. Zacząłem w roku 80-tym, a już wkrótce  wybuchło lato ?Solidarności?. Młodzi ludzie, tacy jak ja, mieli być znakiem, że ten Caritas się zmienia. Gdy zaczął się stan wojenny, organizacji, która prowadziła (z siostrami i braćmi zakonnymi) ponad 200 domów pomocy społecznej, nie można było zamknąć czy zawiesić. Z.K. Caritas, jako organizacja, musiał jednak przystąpić do PRON, a ja pod groźbą utraty pracy miałem się zgłosić do rady wojewódzkiej tej organizacji. Poza tym, przyznaję, że w sukces ?Solidarności? nie wierzyłem?

I tak wygląda to nieciekawie, stchórzył Pan?
Bohatera nie odgrywałem. Sądziłem, że trzeba wielu lat powolnej pracy nad budową, jak to się teraz mówi ?społeczeństwa obywatelskiego?, tworzenia organizacji, murszenia komunizmu, by można było - kiedyś, kiedyś - odzyskać wolność. Imponowali mi pozytywiści i wielkie postaci społeczników wielkopolskich: bpa Adamskiego, ks. Domańskiego i Wawrzyniaka, podziwiałem Staszica. O wielu z nich zamieszczałem wtedy artykuły. Niektórym spośród nich też zarzucano, że współpracowali z zaborcami zamiast walczyć w powstaniach. Komuniści mieli armię, partię, milicję, bezpiekę - bezpośrednia walka wydawała mi się bez szans?     

Wstydzi się Pan tego Caritasu i PRON-u?
Tak, mimo, że nikomu nie wyrządziłem personalnie żadnej krzywdy. Nie uczestniczyłem w rozmowach księży-aktywistów tamtego Caritas z proboszczami, nie dałem się skaptować do służb, nie pisałem żadnych raportów,  to jednak mi wstyd. Nie wobec milionów rodaków, którzy, tak jak ja, nie wykazali się odwagą i wiarą w możliwość przełomu. Przykro mi i wielokrotnie za to publicznie przepraszałem, że byłem tak naiwny, politycznie niedojrzały, czynnie nie stanąłem po stronie szykanowanych. Teraz za to płacę?

Czyżby?
Tak. Wiele razy mi to publicznie wypominano, tłumaczyłem się przed ?Solidarnością?, przed księżmi, przed członkami i władzami PO, przed senatorami tej i poprzedniej kadencji. Tam już kilkakrotnie, w ogniu polemik, wypominano mi moją przeszłość. Niestety, nie mogę jej zmienić. ?Przeszłość jest jak tatuaż, nic nie poradzisz, że ją masz? ? jak śpiewa znany raper z zespołu Mezo. (?)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

ObiektywnyObiektywny

0 0

Czytam, analizuje i myślę jako wyborca.Dziś tłumaczyć się nam nie trzeba bo kraj nasz potrzebuje znaczących zmian. Jęsli wybory budzą wszystkich polityków ze snu oraz gaszą afery oznacza to koieczność radykalnych zmian. Jako wyborca czego życzę wszystkim innym chciałbym widzieć w polityce wielkich ekspertów i profesjonalstów których tak zapowiadał Donald 8 lat temu. Skoro tak się nie stało a rządziła po amatorsku koalicja "sowa i przyjaciele" komu wierzyć w końcu. Nam wyborcom słów nie trzeba. Trzeba nam standardów zachodu i racjonalnych i przejrzystych decyzji o politykach nie wspominając

06:47, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

123 ZL123 ZL

0 0

PANIE JESZCZE SENATORZE AUGUSTYN MIAL PAN 8 LAT I JAKO PRZEWODNICZACY KOMISJI DO SPRAW SOCJALNYCH NIE ZROBIL PAN NIC ZEBY ZWALORYZOWAC ZASILEK PIELEGNACYJNY KTORY WYPLACA OPIEKA SPOLECZNA DO RENTY SOCJALNEJ WYNOSI 153 ZL ---RENTE SOCJALNA LISTONOSZPRZYNOSI DO DOMU A PO TEN ZASILEK TRZEBA SAMEMU W BLOCIE SLOCIE I SLIZGAWICY ISC DO BANKU A BANK Z TYCH 153 ZL POBIERA 10 ZL PROWIZJI ---TO SIE NAZYWA POMOC I UDOGODNIENIA DLA OSOB NIEPELNOSPRAWNYCH --BRAWO PANIE SENATORZE AUGUSTYN TAK JAK PISZE NA PLAKACIE WYBORCZYM ---POMAGAM SKUTECZNIE --NIE W TYM KIERUNKU CHYBA ZE DLA SWOJEJ ELITY

08:40, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

0 0

no żesz Ty kurwa, biedaczek. Nie wiedział co czynił

08:53, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mm

0 0

Przechrzta!

09:46, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aaaaaa

0 0

Troszczy się o niepełnosprawnych, a czy przypadkiem jak był PRM, nie był ZA zabraniem ulg niepełnosprawnym i ich opiekunów z usług MZK PIŁA? Trzeba to sprawdzić. Obłudnicy, Hipokryci. Rozgonić to dziadostwo to jedno, ale potem rozliczyć.

09:51, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

witcherwitcher

0 0

typowy neofita,jak większość pzpr-owskich szmaciarzy,rzucili się hurmem do służenia do mszy,zapewniając gorliwie jacy to od zawsze byli anty,a do pzprii,wstąpili,by ją,,rozsadzić od środka"

10:32, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

0 0

"Był członkiem Tymczasowej Rady Krajowej PRON" - Wikipedia. Skoro przynależność do RW była pod groźbą utraty pracy, to odmowa przynależności do TRK groziła chyba utratą życia? Nawet za komuny wybór do jakiegokolwiek gremium wymagał zgody zainteresowanego. No i Augustyn cytujący raperów. Hahahahahaha. Ubawiłem się jakbym czytał Szpilki.

11:20, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wrazliwy ziutekwrazliwy ziutek

0 0

DO REDAKTORA FP,MARIUSZ prosiłem abys wiecej tej geby na portalu nie pokazywał,znowu zarzygałem klawiature,winien mi jestes srodki czystosci.

12:02, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ballada o trzęsącychBallada o trzęsących

0 0

Posłuchajcie, o dziatki,
bardzo ślicznej balladki:

Był sobie pewien pan,
na twarzy kwaśny i wklęsły,
miał portek z piętnaście par
(a może szesnaście)
i wszystkie mu się trzęsły;

włoży szare: jak w febrze;
włoży granatowe: też;
od ślubu: jeszcze lepsze!
marengo: wzdłuż i wszerz.

Krótko mówiąc, w którekolwiek portki
kończyny dolne wtykał,
to trzęsły mu się one
jak nie przymierzając osika.

W ten sposób, przez trzęsienie,
pan żywot miał bardzo lichy,
bo wszędzie, gdzie wszedł, zdziwienie,
a potem śmichy i chichy.

W końcu babcia czy ciocia,
już nie pamiętam kto,
powiedziała do tego pana:
?Chłopcze, ty uschniesz, bo

nad portek sprawą przedziwną
wylałeś trzy morza łez,
a znowu nie jest tak zimno,
więc spróbuj chodzić bez.

Toć są materiały urocze.
Toć są, kochanie. Toć.
Ty kup sobie jakiś szlafroczek
i w tym szlafroczku chodź;

lub od razu na zadek
kup sobie spódnic troszkę,
a na wszelki wypadek
parasolkę. I broszkę;

też innych rzeczy mnóstwo,
kociackie ochędóstwo,

rzęsy z drutu, najlony ?
i już będziesz urządzony,
a wąsy sobie wyskub.
I tak wyglądasz jak biskup?.

Kupił pan sobie szlafroczek,
chodził w szlafroczku roczek,
ale tylko w ciemności,
bo i szlafrok trząsł mu się cości;

a portki schowane w kredensie
też się nie zrzekły tych trzęsień;

trzęsło się całe mieszkanko,
kanapy i futryny,
bo to był dom melancho
i bardzo cyko ryjny.

Tutaj się kończy ballada
o portkach się trzęsących,
z balldy morał gada,
morał następujący:

GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.

(K.I.Gałczyński)

12:29, 16.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PRACOWNIK DPSPRACOWNIK DPS

0 0

NIECH SOBIE PRZYPOMNI CO OBIECAŁ I JAK ZACHOWYWAŁ SIĘ KILKA LAT TEMU W DPS W DĘBNIE Z PANEM BUGAJSKIM CO PEWNIE NIE PAMIĘTA A MOŻE PAMIĘTA JAK WSZYSTKIE DPS Z PRACOWNIKAMI WYBRANYMI POJECHALI DO WARSZAWY BY ZAPEŁNIĆ MIEJSCA NA KONFERENCJI A KONFERENCJI KTÓRA DOTYCZYŁA ZLIKWIDOWANIA DOMÓW POMOCY SPOŁECZNEJ NIE PAMIĘTA PAN A GDZIE OBIECANE PODWYŻKI PRACOWNIKOM DOMÓW LUDZIE PRACUJĄ TAM ZA 1200 ZŁ I LICZĘ NA TO ŻE PAN JUŻ NIE PRZEJDZIE I NIE BĘDZIE MYDLIŁ OCZY

08:20, 18.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wyborcawyborca

0 0

ja na miejscu Miecia zapadł bym się ze wstydu i nigdy nie bral się za politykę. Ilość olusów jest porażająco prawdziwa więc jego miejsce w polityce jest zagrożone!!!

11:54, 18.10.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%