Zamknij

Wyprawili Staszicowi 262. urodziny

08:32, 07.11.2017
Skomentuj fot. Henryk Siwkowski fot. Henryk Siwkowski

Spora "rodzina" mieszkańców grodu nad Gwdą pojawiła się na happeningu urodzinowym najsłynniejszego pilanina.

Był urodzinowy tort ufundowany przez Hotel Gromada, zbiórka włóczki na szalik i czapkę dla solenizanta, no i oczywiście laurka z podpisami gości uczestniczących w 262. urodzinach Stanisława Staszica.

Dominowała sympatyczna i spontaniczna atmosfera. Gratulacje i podziękowania dla pomysłodawcy i organizatora happeningu - Jana Balcerzaka.

(Henryk Siwkowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej

Super

😘

17:33, 2025-06-23

Po kulinarnej bitwie w Pobórce Wielkiej

💩👎

Król kupa

17:21, 2025-06-23

Kościół św. Janów na konferencji w kinie Iskra

To były czasy gospodarki planowanej centralnie. Towarzysze z centrali, robili sierp i młot, z towarzyszy w terenie. Aktyw z prowincji, nie pozostawał objęty, na kaca, plenum, i budował Japonię. Z kartonu, papy, oraz drutu stalowego, ponieważ, w czasie wizyty wysokiego towarzysza z centrali, wszystko musiało stać prosto, błyszczeć, pachnieć, śpiewać, ćwierkać, butkać, tutkać. Natomiast, po wizycie wysokiego towarzysza, to znaczy, po polowaniu, w lokalnym lesie, wypiciu kilku butelek wody z prądem, z prowincjonalnej elektrowni, zjedzeniu czerwonego, pieczonego prosiaka, tudzież udzieleniu wykładu chętnym panienkom, z teorii przyciągania obiektów w linii prostej, lub łamanej, według towarzysza Marksa, w sytuacji zagrożenia imperializmem, ze strony bajek Disneya. Wysoki towarzysz, wracał do centrali, zadowolony z osiągniętego wyniku, spożycia, wykładu, oraz z postępu, w budowie Japonii z kartonu, papy i drutu stalowego. Niestety, już po wszystkim, prowincja wracała do swoich realiów, kolejki, w sklepie, na półkach brak towarów, i tak do następnej wizyty wysokiego towarzysza Donalda, oooooo, Edwarda.

Dry

17:18, 2025-06-23

Kręcił się po Zamościu. Okazało się, że...

Ciekawe kiedy pojawia się u nas inżynierowie, którzy oblali egzaminy w Niemczech. Oni już ubogacają społeczeństwo Zielonej Góry i pewnie kwestia czasu jest pojawienie się ich w naszym grodzie.

pilanin23311

13:57, 2025-06-23

0%