„Jestem pod dużym wrażeniem!”. Senator Szejnfeld o budownictwie mieszkaniowym w Żorach

Senator Adam Szejnfeld, twórca ustawy o Partnerstwie Publiczno-Prywatnym (PPP), którą przygotował jako Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, żywo interesuje się efektami wdrażania tej ustawy w życie. Dzisiaj odwiedził miasto Żory, w którym powstaje najciekawszy w Polsce projekt budowy mieszkań w formule PPP.

W Żorach (województwo śląskie) w formule PPP ma powstać 405 mieszkań wykończonych „pod klucz”. Nowe budynki mają wyróżniać się nie tylko tym, w jakim systemie mają być wybudowane, ale także i tym, że zostaną zbudowane w nowoczesnej, niskoemisyjnej technologii i będą posiadały - co bardzo ważne ze względów bezpieczeństwa - schrony dla ludności cywilnej.

Za realizację projektu ze strony Miasta Żory odpowiedzialna jest Joanna Nasuta, prezes miejskiej spółki Zakłady Techniki Komunalnej w Żorach.

- Jestem pod dużym wrażenie inicjatywy, jest to bowiem pierwszy w Polsce projekt dotyczący budownictwa mieszkalnego realizowany w formule partnerstwa publiczno-prywatnego z takim dużym rozmachem, a zarazem z takim kompleksowym uwzględnieniem wszelkich potrzeb - i tych dotyczących ochrony środowiska oraz klimatu, jak i tych dotyczących bezpieczeństwa ludności na wypadek wojny czy katastrof naturalnych. Barwo dla wizji, odwagi i determinacji władza Miasta Żory z prezydentem Waldemarem Sochą na czele oraz panią Joanną Nasuta, prezes Zakładów Techniki Komunalnej w Żorach, która pilotuje ten ważny projekt. Warto zaznaczyć, że jest to projekt pilotażowy Departamentu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego w Ministerstwie Funduszy i Rozwoju Regionalnego – komentuje swoją wizytę w Żorach senator Adam Szejnfeld.  

Senator wraz z panią prezes Nasuta wizytował tereny inwestycyjne, zapoznał się także z dotychczas zrealizowanymi zadaniami inwestycyjnymi w zakresie budownictwa mieszkaniowego. Było to o tyle ciekawe, że Żory są liderem wśród samorządów w zakresie budowy mieszkań komunalnych. Do tej pory w ramach programu „Z przyszłością w Żorach” powstały nowoczesne budynki wielorodzinne, w których stworzonych zostało już niemal 700 mieszkań komunalnych.

- Czy oprócz pracy jest coś ważniejszego dla ludzi, jak mieszkanie? I dla tych starszych, i dla tych młodszych, i dla tych, co zakładają dopiero rodziny, i dla tych, którzy chcą albo muszą zmienić miejsce zamieszkania, nie ma ważniejszej sprawy w życiu, niż to, by mieć gdzie mieszkać. Niestety w Polsce różne systemy budownictwa mieszkaniowego oraz jego finansowania nie są wystarczająco wydolne, aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe Polek i Polaków. W tej sytuacji aż trudno zrozumieć, dlaczego nie wykorzystuje się także nowych form realizacji zadań mieszkaniowych, takich jak formuła Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Żory poszły właśnie tą drogą i życzę, aby miastu udało się dopiąć realizacji założonego planu - mówi senator Szejnfeld.