Protest został złożony do Sądu Najwyższego bez wskazania izby oraz z wnioskiem o wyłączenie wszystkich sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
W ostatnim dniu na składanie protestów wyborczych, protest do SN złożył europoseł KO Michał Wawrykiewicz. Jest tak duża liczba nieprawidłowości, że może to rodzić uzasadnione podejrzenia, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieuczciwy - podkreślił.
"Statystycznie ujmując, jest tak duża liczba nieprawidłowości, że może to rodzić uzasadnione podejrzenia, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieprawidłowy, nieuczciwy, nieoddający rzeczywistego wyniku" - powiedział dziennikarzom Wawrykiewicz po złożeniu protestu. "Prawem wyborców, prawem nas wszystkich jest to, aby Sąd Najwyższy skontrolował, czy te wybory odbyły się w sposób prawidłowy" - dodał.
"Osobną kwestią jest to, że w budynku Sądu Najwyższego funkcjonuje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która nie jest Sądem Najwyższym w rozumieniu polskiej konstytucji, jak i standardów europejskich" - powiedział, informując, że właśnie dlatego protest został złożony do Sądu Najwyższego bez wskazania izby oraz wniósł w nim o wyłączenie od orzekania "wszystkich 18 neosędziów", którzy zasiadają w IKNiSP.
W sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział natomiast złożenie protestu przez cały komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego, do którego również ma dojść w poniedziałek. Wśród powodów takiej decyzji wymieniał m.in. odwrotne przypisanie głosów kandydatom w drugiej turze w komisjach w Krakowie i Mińsku Mazowieckim, "drastyczny wzrost" liczby głosów nieważnych oraz "niewytłumaczalny wzrost głosów nieważnych z podwójnym znakiem +x+ tam, gdzie Trzaskowski wygrywał w I turze".
Poniedziałek jest ostatnim dniem na składanie protestów przeciwko wyborowi prezydenta. Składać je można wyłącznie na piśmie do Sądu Najwyższego - albo poprzez Pocztę Polską, albo stacjonarnie w wyznaczonym do tego punkcie składania protestów przy pl. Krasińskich w Warszawie.
W poniedziałek rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski przekazał, że dotychczas wpłynęło blisko 1400 protestów wyborczych, jednak te cały czas spływają i ich ogólna liczba może być znana po Bożym Ciele. Jak zauważył, liczba zarejestrowanych protestów stopniowo zbliża się do tej z wyborów prezydenckich z 2020 roku, kiedy to wpłynęło około 5,8 tys. protestów.
Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 r. za czasów rządów PiS właściwa do rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów jest utworzona wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, której status - powołując się na orzeczenia międzynarodowych trybunałów - kwestionuje obecny rząd.
W II turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. poparcia, zaś konkurujący z nim kandydat Koalicji Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Różnica w głosach wynosiła mniej niż 370 tys.(PAP)
sno/ mrr/
✓16:27, 16.06.2025
Wstawiłem taki znak ✓ na Trzaskowskiego. To się liczy?
Miód z Łobżenicy najlepszy w Wielkopolsce!
Super
😘
17:10, 2025-06-16
Europoseł KO Michał Wawrykiewicz złożył w SN protest
Wstawiłem taki znak ✓ na Trzaskowskiego. To się liczy?
✓
16:27, 2025-06-16
Tusk, niemądry komentator
Przykre, że polski premier ,,zapisał,, się do Hasbary. Tfu!
***
14:54, 2025-06-16
Tusk, niemądry komentator
>>>Tym wpisem Tusk skompromitował się w moich oczach. Dziwię się, ze dopiero tym wpisem.
pilanin7355
14:29, 2025-06-16