Zamknij

Z archiwum niewyjaśnionych zbrodni: Kto zabił lekarza z Wałcza?

16:29, 08.07.2025 Aktualizacja: 16:32, 08.07.2025
Skomentuj

Marian Bańkowski był szanowanym w Wałczu lekarzem. Przez wiele lat pracował w tamtejszym szpitalu wojskowym w Wałczu jako ginekolog, prowadził też prywatną praktykę.

W okresie, w którym doszło do tragedii, pan doktor miał 74 lata, był już na emeryturze i od lat nie przyjmował pacjentów.

W sobotę 2 października 1999 roku doktor wraz z żoną wyjechali na wesele. O wyjeździe tym musieli wiedzieć bandyci - nie ulega bowiem wątpliwości, że położona nad jeziorem willa Bańkowskich była wcześniej obserwowana.

Być może nie doszłoby do tragicznych zdarzeń w nocy z 4 na 5 października, gdyby doktor z żoną wrócili do domu, tak jak pierwotnie planowali, we wtorek. Wrócili jednak dzień wcześniej.

Około godziny trzeciej w nocy dwaj zamaskowani kominiarkami sprawcy przystawili pod okno łazienki drabinę zabraną z sąsiedniej posesji. Po wybiciu szyby dostali się mieszkania. Najpierw sterroryzowali i skrępowali lekarza (mógł nie słyszeć odgłosu włamania, gdyż na noc zdjął aparat słuchowy), potem śpiącą w drugim pokoju jego żonę.

Bijąc 74-latka od razu domagali się wydania klucza od znajdującej się w ścianie skrytki z kosztownościami (m.in. biżuterią i złotymi monetami). Najniebezpieczniejszy z ciosów złamał lekarzowi krtań.

Przy zwłokach Marian Bańkowskiego znaleziono leżący na podłodze zegarek. Nie należał do nikogo z rodziny.

Do dzisiaj sprawcy tej zbrodni pozostają nieznani.

(msz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%