Zamknij

Nieuzasadnione zwolnienie dyscyplinarne – jak się bronić?

09:50, 31.01.2023 art. sponsorowany Aktualizacja: 09:51, 31.01.2023
trudna praca przy komputerze trudna praca przy komputerze

Osoby zatrudnione na umowie o pracę są chronione przez minimalny okres wypowiedzenia umowy. Są jednak takie sytuacje, w których pracodawca może natychmiast wypowiedzieć umowę z winy pracownika. Informacja o zwolnieniu dyscyplinarnym zostaje wpisana do świadectwa pracy, co może utrudnić znalezienie zatrudnienia. Co zrobić, gdy nie zgadzamy się z decyzją pracodawcy i uważamy, że zwolnienie dyscyplinarne było nieuzasadnione?

Zwolnienie dyscyplinarne a prawo pracy

Zasady i konsekwencje zwolnienia dyscyplinarnego reguluje art. 52 Kodeksu pracy. Istnieją trzy zasadnicze powody, które umożliwiają pracodawcy natychmiastowo rozwiązać umowę o pracę z winy pracownica. Są to: ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, popełnienie przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku (nie musi być potwierdzone prawomocnym wyrokiem – wystarczy, że jest oczywiste) lub utrata uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku zawiniona przez pracownika.

W praktyce najczęstszą przyczyną zwolnienia dyscyplinarnego jest punkt pierwszy, czyli ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. To bardzo pojemny termin, który można interpretować na różne sposoby. Przykładowo praca pod wpływem alkoholu lub kradzież mienia pracodawcy jak najbardziej są wystarczającym powodem do zwolnienia dyscyplinarnego – ale już niewykonanie polecenia służbowego może nie być ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków, szczególnie jeśli pracownik miał dobry powód do odmowy.

Co istotne, lekkie naruszenie obowiązków pracowniczych nie daje pracodawcy możliwości natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika. Przykładowo pojedyncze spóźnienie to zdecydowanie za mało – pracownik musiałby spóźnić się kilkukrotnie i nie mieć ku temu ważnych, uzasadnionych powodów.

Zwolnienie dyscyplinarne – konsekwencje

Najpoważniejszą konsekwencją zwolnienia dyscyplinarnego jest utrata prawa do odprawy. Ponadto informacja na temat natychmiastowego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika zostaje wpisana do świadectwa pracy. Wielu rekruterów podejmuje decyzję o zatrudnieniu na podstawie właśnie tego dokumentu.

Co więcej, po dyscyplinarce tracimy prawo do zasiłku dla bezrobotnych na pół roku – choć wciąż warto zarejestrować się w Urzędzie Pracy, by zachować ubezpieczenie zdrowotne. Jak widać konsekwencje są bardzo poważne. Co zrobić, gdy chcemy zakwestionować nieuzasadnione zwolnienie dyscyplinarne? Czy trzeba wtedy iść do sądu pracy?

Kiedy zwolnienie dyscyplinarne jest bezprawne?

Zgodnie ze wspomnianym art. 52 Kodeksu pracy istnieje kilka sytuacji, w których zwolnienie dyscyplinarne jest bezprawne. Dzieje się tak, gdy pracodawca nie poda przyczyny natychmiastowego wypowiedzenia umowy o pracę lub gdy podana przyczyna nie uzasadnia podjęcia takiego kroku. Co więcej, zwolnienie dyscyplinarne będzie bezprawne, gdy pracodawca wręczył je po więcej niż miesiącu po otrzymaniu informacji o potencjalnym naruszeniu zasad przez pracownika.

Jak bronić się przez nieuzasadnioną dyscyplinarką?

Jeśli zwolnienie dyscyplinarne jest nieuzasadnione, to w pierwszym kroku należy spróbować rozwiązać sprawę polubownie, kontaktując się z przełożonym. Dopiero gdy to zawiedzie, możemy udać się po pomoc do sądu pracy. Jak to wygląda?

Kwestię nieuzasadnionej dyscyplinarki reguluje art. 56 Kodeksu pracy. Zgodnie z nim w wypadku naruszenia przepisów przy rozwiązaniu umowy o pracę pracownik ma prawo do odszkodowania lub przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach. Maksymalna wysokość odszkodowania jest ograniczona. Nie będzie ono większe niż tyle, ile miało wynieść wynagrodzenie za okres wypowiedzenia umowy. Do sądu należy zwrócić się jak najszybciej – nie później niż 21 dni od daty wypowiedzenia umowy z winy pracownika.

Choć polskie sądownictwo ma swoje problemy, to w praktyce sądy pracy działają dość sprawnie – na rozpatrzenie sprawy z reguły nie trzeba czekać więcej niż kilka miesięcy. Proces nie powinien być zbyt skomplikowany, choć i tak warto skorzystać z pomocy prawnika. Bez profesjonalnej pomocy można się łatwo zgubić w gąszczu przepisów i regulacji.

(art. sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%