Młodzi ludzie powinni wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć się udzielać politycznie

Rozmowa z Kacprem Wolnym, mieszkańcem Wyrzyska, członkiem Partii Alternatywa.

Skąd u 19-latka zainteresowanie polityką?

Zainteresowanie polityką pojawiło się u mnie wieku 15 lat; wtedy zacząłem interesować się tym, co dzieje się w Polsce i na świecie. I to właśnie sprawiło, że zacząłem udzielać się politycznie, od roku już bardzo aktywnie.

Początki mej aktywności związane są z Młodymi dla Wolności, młodzieżówką Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, która była jednym  z ruchów tworzących Konfederację Wolność i Niepodległość. Kiedy działałem w Bydgoszczy zetknąłem się z podstawami takiej działalności, pomagałem m.in. w kampanii wyborczej Konfederacji.

Mój bydgoski okres zakończył się we wrześniu 2023 roku. Rozpocząłem wówczas odbudowę struktur Młodych dla Wolności w okręgu pilskim. Na początku 2024 roku zostałem powołany na prezesa okręgu. W Wyrzysku próbowałem swoich w ubiegłorocznych wyborach samorządowych, niestety komitetowi, z którego zamierzałem startować, nie udało się zebrać wystarczającej liczby podpisów.

W czerwcu ubr. dołączyłem do Nowej Nadziei Sławomira Mentzena w Pile, w której byłem do 28 września 2024 roku. Od października jestem członkiem Partii Alternatywa, której prezesem jest Tomasz Sójka. Gorąco zachęcam też inne młode osoby do aktywności politycznej.

Dlaczego młodzi ludzie powinni udzielać się politycznie ?

Młodzi ludzie często podkreślają dwie rzeczy: że chcą być niezależni oraz że są ignorowani przez polityków. Jednocześnie są grupą, która w najmniejszym stopniu uczestniczy w wyborach. Tymczasem w demokracji wygrywa większość, więc zachęcam: chodźcie na wybory i zmieniajcie Polskę na taką, w jakiej chcecie żyć.

Czym jest Partia Alternatywa?

Alternatywa jest partią liberalną, która łączy wolność jednostki w aspekcie gospodarczym i światopoglądowym. Jesteśmy przeciwnikami rozdawnictwa za pośrednictwem programów socjalnych. Uważamy, że część pieniędzy, które są przeznaczone na programy socjalne, można przekazać na obronność, bezpieczeństwo lub obniżkę podatków. Jesteśmy za likwidacją niepotrzebnych wydatków.

Nasza partia jest zwolennikiem legalizacji marihuany, świeckiego państwa i związków partnerskich. Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami pozostania Polski w Unii Europejskiej. Nie popieramy polexitu w żadnej formie, ponieważ uważamy, że członkostwo w UE przynosi Polsce realne korzyści gospodarcze, polityczne i społeczne. Zamiast rozważać wyjście z Unii, opowiadamy się za dialogiem i aktywnym udziałem w kształtowaniu wspólnoty europejskiej, tak aby lepiej odpowiadała ona na potrzeby polskich obywateli. Nie chcemy wywracać w Polsce politycznego stolika poprzez zaserwowanie gwałtownej terapii szokowej. Zamiast tego opowiadamy się za dialogiem, który prowadzi do skutecznych zmian.

Czyli w kilku punktach (związki partnerskie, członkostwo Polski w UE) stoi to w sprzeczności z ugrupowaniami, w których działał Pan wcześniej. Jest Pan pewien, że Alternatywa to na pewno najlepsza - nomen omen - alternatywa wobec tych wcześniejszych doświadczeń?

Z perspektywy czasu oraz krystalizowania się moich poglądów, które optują za wolnością jednostki w ujęciu gospodarczym, społecznym i koncepcji państwa, uważam, że Alternatywa jest właśnie tą opcją, która mnie nie zawiedzie. Dużo w kierunku ujednolicenia moich poglądów w kwestii UE pomogły różne raporty, a szczególnie Raport Fundacji Wolności Gospodarczej, który podsumował 20 lat Polski w UE.

Aby dowiedzieć się więcej, czym jest Alternatywa, zapraszam na spotkanie otwarte. Odbędzie się ono 18 stycznia o godzinie 17.00 w Bigben Pub przy ulicy Witosa w Pile.

Dziękuję za rozmowę.