Maj to tradycyjnie miesiąc Pierwszych Komunii Świętych, a wraz z nimi dzieci często otrzymują nie tylko pamiątkowe obrazki, ale coraz częściej także laptopy, zegarki czy rowery.
Dla wielu to wyraz rodzinnej troski i nowoczesnej tradycji, ale dla urzędników to... darowizna, którą w określonych przypadkach trzeba zgłosić do skarbówki.
W świetle prawa każdy cenny prezent - nawet jeśli jest wręczony w ramach rodzinnej uroczystości - traktowany jest jak darowizna. W Polsce obowiązują limity, po przekroczeniu których trzeba złożyć odpowiedni formularz (SD-Z2) w urzędzie skarbowym.
Limity różnią się w zależności od pokrewieństwa między osobą obdarowującą a dzieckiem:
Co ważne, urząd bierze pod uwagę sumę prezentów od jednej osoby w ciągu ostatnich pięciu lat, więc kilka drobniejszych upominków plus jeden większy mogą razem przekroczyć limit.
Jeśli rodzice nie zgłoszą darowizny, a urząd się o niej dowie (np. podczas kontroli rachunku bankowego lub dzięki anonimowemu donosowi), mogą pojawić się poważne konsekwencje.
Może to oznaczać konieczność zapłaty podatku, który w skrajnych przypadkach sięga 20% wartości prezentu, oraz dodatkowe sankcje finansowe. Jak podaje Radio ZET, tylko w pierwszych miesiącach 2024 roku odnotowano ponad 7 tys. zgłoszeń dotyczących darowizn, z czego część pojawiła się właśnie po sezonie komunijnym.
Kluczowa jest znajomość obowiązujących limitów i zasad zgłaszania darowizn. Jeśli masz wątpliwości co do wartości prezentu, lepiej sprawdzić przepisy lub skonsultować się z urzędem skarbowym, by uniknąć niepotrzebnych problemów.
Warto pamiętać, że nawet najbardziej rodzinny prezent może zainteresować fiskusa - a odpowiedzialność za formalności spada na rodziców dziecka.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz markus roider z Pixabay
Kto uciszy to ryczące auto? Może wreszcie policja?
Kamieniem w szybę trzeba *%#)!& i spokój z burakiem...
Mały siurek z tego a
00:16, 2025-08-23
Kto uciszy to ryczące auto? Może wreszcie policja?
A jak pseudo dom kultury za przyzwoleniem wójta napier. do 3-ciej nad ranem i pół wsi nie śpi to jest dobrze? Jaki przykład władza daje to tak ją wyborcy potem naśladują.
Piter
23:54, 2025-08-22
Kto uciszy to ryczące auto? Może wreszcie policja?
Kolczatkę mu podłożyć pod koła jak będzie jechał
🤣
23:20, 2025-08-22
Kto uciszy to ryczące auto? Może wreszcie policja?
A jak "sadownicy" nawalają 24 na dobę armatkami to nikomu nie przeszkadzało a tu ciszy nocnej jeszcze nawet nie ma a już problem o jakiś tam hałas ? :D to nic w porównaniu z sezonem czereśni :D to dopiero jest hałas, gdzie wtedy były pismaki?
Dobre żarty
22:32, 2025-08-22
1 1
Diabeł się wami interesuje.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz