Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolskich skierowało do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji postulat o zmiany w ustawie z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. Chodzi o to, by kierowcom OSP posiadającym prawo jady kategorii B przyznać uprawnienia do prowadzenia pojazdów ratowniczo-gaśniczych o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 5 ton. Jak wskazano w piśmie, nowelizacja przepisów pozwoliłaby na znaczące zwiększenie liczby dostępnych kierowców i poprawę zdolności operacyjnej jednostek.
„Bez zmiany regulacji prawnych wiele jednostek OSP może mieć trudności w zapewnieniu kierowców do obsługi nowo zakupionych pojazdów” – wskazano. „Proponowana zmiana przepisów miałaby obejmować również zespoły ratownictwa medycznego, których pojazdy, z uwagi na rosnące wymagania techniczne, sprzętowe, wyposażeniowe doprowadzają do sytuacji, w których kierowane przez nich pojazdy mogą nieznacznie przekraczać 3,5 t” – dodano.
Jak wyjaśniono, obecnie obowiązujące regulacje ograniczają możliwość prowadzenia lekkich pojazdów ratowniczo-gaśniczych do osób posiadających prawo jazdy kategorii C. Według samorządowców utrudnia to znacząco funkcjonowanie jednostek OSP, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie znaczącym elementem sił operacyjnych są samochody o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t i nieprzekraczającej 5,0 t.
„Obecne przepisy skutkują w efekcie znacznym ograniczeniem liczby dostępnych kierowców, co przekłada się na wydłużony czas reakcji na zdarzenia. Większość druhów posiadających uprawnienia kategorii C to osoby pracujące zawodowo jako kierowcy pojazdów ciężarowych, co oznacza, że ich dostępność w godzinach pracy jest mocno ograniczona. W praktyce oznacza to, że w bardzo wielu przypadkach jednostki OSP nie mają wystarczającej liczby kierowców do natychmiastowego wyjazdu do akcji” – wskazano.
SGiPW zaznaczyło, że nowe regulacje powinny objąć kierowców wszystkich pojazdów uprzywilejowanych, ponieważ zarówno samochody pożarnicze jak i pojazdy zespołów ratownictwa medycznego „ze względu na rosnące wymagania techniczne, sprzętowe, wyposażeniowe doprowadzają do sytuacji, w których kierowane przez nich pojazdy mogą nieznacznie przekraczać 3,5 t”.
„Proponowane rozwiązanie nie generuje zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu, z uwagi na fakt, że zarówno kierowcy OSP jak i kierowcy zespołów ratownictwa medycznego przechodzą odpowiednie szkolenia i badania. W przypadku kierowców OSP rozważyć można rozszerzenie zakresu kursu podstawowego realizowanego przez Państwową Straż Pożarną o zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa kierowania pojazdem o masie przekraczającej 3,5 t” – podkreślono.
Według samorządowców, wprowadzenie nowych przepisów umożliwiłoby stosowanie przez producentów pojazdów „lepszych rozwiązań, bardziej wytrzymałych i homologację pojazdów na nieco wyższych wartościach, bez utraty zdolności do kierowania tymi pojazdami przez kierowców-ratowników posiadających wyłącznie prawo jazdy kategorii B”. Zaznaczono również, że podobne rozwiązania zostały już wprowadzone dla kierowców pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi.
mr/
Poznali się w szkole 70 lat temu. Co rok spotykają się
Chyba jedyni co się nie przechwalają i nie obrabiają innym tyłka.
Ona
15:39, 2025-10-01
Hołowni skok do Genewy?
Jak był trzecią nogą Tuska, to wtedy był dobry, a jak chciał mieć swoje odrębne zdanie, to nagle zły.
Dla was
03:49, 2025-10-01
11 tys. zł na początek. Linie lotnicze szukają pracowni
Pisowcy to nie dla was. Wy to tylko podstawówkę macie ukończoną. O znajomości języka angielskiego nie wdpomnę: dys, dys, dys, dys... Dick. A wasz wuc to już w ogóle dramat... Dwa różne buty, łupież, zgnite zęby.
666
18:46, 2025-09-30
Hołowni skok do Genewy?
Niech ten tefałenowski pajac popłacze znowu na fejsie.
Kotłownia
16:44, 2025-09-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz