Robert Rutkowski zajął pierwsze miejsce w Mistrzostwach Kierowców Autobusów, a Robert Wala stanął na trzecim stopniu podium.
- To ogromny sukces nie tylko dla naszych kierowców, ale również dla całego regionu! - podkreśla starosta pilski Rafał Zdzierela, który obserwował zmagania za kółkiem.
Finał mistrzostw odbył się na terenie PKS Piła przy ul. Przemysłowej, gromadząc 20 najlepszych kierowców z całej Polski - 12 mężczyzn i 8 kobiet. Kandydaci musieli wykazać się zarówno wiedzą teoretyczną (przepisy BRD, czas pracy kierowców, eksploatacja pojazdu), jak i praktyczną, m.in. jazdą precyzyjną oraz udzielaniem pierwszej pomocy.
W trakcie zawodów odbył się także Puchar Polski Kobiet, w którym zwyciężyła Ewa Kozłowska (Bodzentyn). Choć wśród finalistek nie było mieszkanek Piły, to kobiety reprezentujące PKS Piła: Sandra Majchrzak i Magdalena Basta-Grieger również dały z siebie wszystko i zasłużyły na uznanie!
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Klub Polskiego Trakera/Stowarzyszenie Kierowców Przewozów Towarowych i Osobowych (SKPT), we współpracy z PKS Piła oraz Polską Izbą Gospodarczą Transportu Samochodowego i Spedycji, przy wsparciu Powiat Pilski.
Impreza promowała: bezpieczną jazdę, rozwój zawodowych kompetencji, ekologiczne podejście do transportu.
Niemal połowa Polaków nie zgłosiłaby do obrony kraju
tu wjedzie,to Kaczyński,Nawrocki,Mecen i Braun będą go witać chlebem i solą z radości,że uwolnił ich od Tuska i,,eurokołchozu" 🤣
jak Putin
12:42, 2025-09-22
Niemal połowa Polaków nie zgłosiłaby do obrony kraju
a rząd na uchodźstwie biedzie się bawił hihihihi sami niech bronią a nie za nich ginąć
asas
12:23, 2025-09-22
Niemal połowa Polaków nie zgłosiłaby do obrony kraju
kultywowanie samobójczych powstań i,,zaszczytnego umierania"za ojczyznę przynosi efekty nikt ,nawet najgłupszy nie chce bezsensownie umierać
głupawe
11:56, 2025-09-22
Wystartowali do crossu z nowej bieżni
>>>cyklu „Biegaj z Nami”, od lat integruje biegaczy z całego regionu Obecnie raczej dezintegruje. Frekwencja na biegach cyklu jest coraz niższa, bo nikomu się nie chce biegać wyłącznie po lasach i polach, na jakichś absurdalnych dystansach. Zamiast robić biegi na sile, z łapanki, zrobilibyście tych biegów mniej, ale porządne. 5 lub 10 km, na atestowanych trasach i to z pewnością spowoduje wzrost zainteresowania i rzeczywiście będzie można mówić o integracji szerokiej rzeszy biegaczy, a nie tylko malej i coraz mniejszej grupki.
Paweł
09:13, 2025-09-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz