Zamknij

Babie lato, blask błękitnozłoty. Miniatura poetycka

Antoni Styrczula Antoni Styrczula 13:10, 21.09.2025 Aktualizacja: 13:16, 21.09.2025
Skomentuj

W słoneczne, wrześniowe dni małe pajączki snując nić przędną próbują się przemieszczać w powietrzu. To biologia. Ale poetycko to "babie lato" sygnalizujące nam, że lato, wakacje minęły i nadchodzi jesień.

W swoim ogrodzie zaobserwowałem je już tydzień temu.

W dzień, gdy słońce mocno przygrzewało, fruwały w powietrzu delikatne nici.

To złocąc się, to srebrząc.

Opadały na włosy, twarz jak "anielskie nici" na bożonarodzeniowej choince.

Delikatnie łaskotały skórę.

Ostatnie pieszczoty lata.

Pod antonówką stała zjawa.

Duch poety, Leopolda Staffa, który mówił nie wiadomo czy do mnie, czy w błękit nieba daleki:

...chłopcy sady z owoców otrzęśli,

w ulach pszczołom pobrano plastry

...

babie lato schodzi na ścierniska

i nić srebrną snuje ze swojej przesil

lśni pogody blask błękitnozłoty

A pod wieczór, gdy robi się chłodniej

łąki otula białawym kokonem,

w którym wiosna się chowa,

by pojawić się po zimie,

z powrotem.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%