Imperial Brands, znany globalny koncern tytoniowy, zapowiedział zamknięcie jednej ze swoich fabryk w Niemczech. Decyzja wzbudza pytanie: czy polskie zakłady także są zagrożone?
Imperial Brands poinformował, że zamyka zakład produkcyjny w niemieckim mieście Neumünster, będący jednym z kluczowych ośrodków produkcji papierosów i wyrobów tytoniowych dla rynku europejskiego.
Decyzja ma być elementem restrukturyzacji w ramach globalnego planu optymalizacji kosztów i konsolidacji produkcji.
Koncern podkreśla, że decyzja dotyczy konkretnie lokalizacji w Niemczech. Według komunikatu, polskie zakłady nie zostały wymienione ani objęte planem zamknięć.
Jednak pracownicy i związki w Polsce już eskalują ostrożność. Obawiają się, że kolejnym etapem mogą być cięcia w innych lokalizacjach, w tym w Polsce, zwłaszcza jeśli zmiany rynkowe będą trwałe i głębokie.
Przyczyny decyzji są typowe dla przemysłu tytoniowego:
Fabryka w Neumünster była jednym z zakładów strategicznych dla rynku niemieckiego i europejskiego - jego zamknięcie pozwoli grupie skondensować produkcję w mniejszej liczbie miejsc.
Promocja, która nie powinna się pojawić. Produkt znikną
Mięczaki... Zamiast konsekwentnie ośmieszać deb-i-lny system służący drenowaniu naszych portfeli, wymiękli...
jej mość
21:38, 2025-10-04
Ziemniaczany kryzys w całym kraju. Rolnicy alarmują...
przecież im zawsze źle za dużo deszczu, za mało, za ciepło, za dużo urosło wiecznie bambrom źle
ddd
16:31, 2025-10-04
Nawrocki - uzurpator?
atrapa 😠
Naraki
10:43, 2025-10-04
A to cwaniak! Zobaczcie, jak oszukiwał płacąc za zakupy
Wszyscy tak robią, a oni tego jednego się przyczepili.
🤠
15:04, 2025-10-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz