Zamknij

Mieszkańcy nie muszą segregować odpadów budowlanych w PSZOK-ach

08:38, 15.07.2025 Aktualizacja: 09:42, 15.07.2025
Skomentuj PAP PAP

Obowiązek segregacji odpadów budowlanych i rozbiórkowych spoczywa na PSZOK-u, a nie na mieszkańcu, który przywiózł je do punktu – wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody dolnośląskiego.

Wojewoda dolnośląski w wydanym rozstrzygnięciu nadzorczym stwierdził nieważność uchwały Zgromadzenia Związku Gmin Zagłębia Miedziowego (ZGZM), która miała zmienić zasady dotyczące dostarczania odpadów do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK).

Związek chciał, aby mieszkańcy przywożący do PSZOK-u odpady budowlane i rozbiórkowe segregowali je na poszczególne frakcje, takie jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne (np. beton, cegły, płytki). ZGZM tłumaczył to wejściem w życie nowelizacji ustawy o odpadach, która wprowadziła od 1 stycznia 2025 r. obowiązek selektywnego zbierania odpadów budowlanych i rozbiórkowych.

ZGZM wskazywał też na chęć obniżenia kosztów zagospodarowania odpadów w PSZOK-ach, które miały zapobiec podwyżkom opłat dla mieszkańców.
Zdaniem organu nadzoru uchwała Związku została podjęta z istotnym naruszeniem prawa. 

W rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda wskazał, że obowiązująca od 1 stycznia 2025 r. nowa ustawa o odpadach stanowi wprost, że w przypadku, gdy wytwórcą odpadów budowlanych i rozbiórkowych jest osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą (czyli zwykłe gospodarstwo domowe), to obowiązek segregowania tych odpadów wykonuje "następny posiadacz odpadów", któremu wytwórca te odpady przekazał.

Oznacza to, że obowiązek segregacji nie spoczywa na mieszkańcach, którzy przywożą odpady do PSZOK-u, lecz na podmiocie, który te odpady odbiera, czyli na przykład na samym PSZOK-u lub innej profesjonalnej firmie.

Dodatkowo organ nadzoru zwrócił uwagę, że ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach umożliwia związkowi gmin jedynie na ograniczenie ilości przyjmowanych odpadów budowlanych i rozbiórkowych z gospodarstw domowych, a nie na wymaganiu ich segregacji przez mieszkańców w punkcie odbioru. 

Wojewoda odrzucił też argumentację ZGZM dotyczącą optymalizacji kosztów. Zauważył, że mieszkańcy już uiszczają opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które pokrywają koszty funkcjonowania systemu, w tym utrzymania PSZOK-ów. Związek nie może więc "przerzucać" kosztów funkcjonowania PSZOK-u na właścicieli nieruchomości poprzez nakładanie na nich dodatkowych obowiązków segregacyjnych.

mp/
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%