Stożkowate domy w Harranie (Turcja) i rozległa równina, gdzie mogła odbyć się bitwa; fot. Jolanta Styrczula
Najbogatszy człowiek w Rzymie
Marek Licyniusz Krassus pochodził z szanownego rodu, który dał Rzymowi kilku konsulów i wielu senatorów. Jak to się dziś mówi, był chory na złoto i władzę.
Zazdrościł tej drugiej swym kolegom z I tryumwiratu, Pompejuszowi i Juliuszowi Cezarowi choć zdławił powstanie Spartakusa.
Ciągle mu było mało. Chwały i bogactwa.
W pięćdziesiątym piątym roku p.n.e dostał to o czym marzył. Namiestnictwo Syrii i specjalne pełnomocnictwo do prowadzenia wojny z perskimi Partami, których imperium coraz bardziej wadziło Rzymowi. Poza tym Partowie mieli kupę złota i wydawali się łatwym łupem dla zdyscyplinowanej maszyny do zabijania czyli legionów.
Bitwa pod Carrhae
Krassus prowadził przeciwko Partom blisko czterdzieści tysięcy żołnierzy: konnicy i piechoty. Jednym z dowódców kontyngentu był jego syn.
Kiedy przekroczyli Eufrat otoczyła ich konnica na wpół koczowniczych Partów. Rzymianie spodziewali się szyku klasycznej falangi, a tu, zamiast niej, zobaczyli chmarę partyjskich łuczników, którzy potrafili podobno w czasie jednej minuty wypuścić 8 ciężkich strzał przebijających pancerze.
Powietrze drżało od straszliwego łoskotu bębnów z dzwoneczkami. Nad zagonami jeźdźców legioniści powiewały oślepiające proporce z wyszywanego złotem jedwabiu.
Partowie unikali bezpośredniego starcia, ale zasypywali Rzymian tysiącami strzał, od których niebo stało się czarne.
Legioniści uformowali co prawda klasycznego „żółwia” , zasłaniając się w ruchomej skorupie z tarcz i włóczni, ale to nie pomagało. Partyjskie strzały przebijały zbroje, niekiedy przygważdżając ramiona do tarcz, a stopy do ziemi. Katafraktowie, ciężka konnica Partów, dosłownie miażdżyła Rzymian.
W ciągu trzech dni walki dwadzieścia tysięcy legionistów wyzionęło ducha. Pięć tysięcy ocalałych uciekło za Eufrat.
Sam Krassus próbował uciec, ale został złapany gdy kierował się w kierunku Armenii. Partowie wlali mu do gardła roztopione złoto, pytając jak mu smakuje. Odciętą głowę przesłano królowi Partów Orodesowi II.
Przejęte przez Partów legionowe orły i sztandary odzyskał dopiero cesarz August.
A dziesięć tysięcy rzymskich jeńców osiedlono w Sogdianie ( dzisiejszy Uzbekistan i Tadżykistan, pomiędzy Amu-Darią i Syr-Darią) by bronili granic imperium partyjskiego .
Sic transit gloria mundi i Krassusa.
Powstało Centrum pod charyzmatycznym patronatem
Polacy, to bez zgryźliwości ani rusz
My
20:27, 2025-12-13
Wiedziały gały co brały, czyli sam tego chciałeś...
opieram swojej opinii na cudzej tzn.pana redaktora opini
Nie
16:41, 2025-12-13
Rozbudowa DW 190. 45% zaawansowania prac
PiS drogi buduje, PO rujnuje.
♥️
15:50, 2025-12-13
Rozbudowa DW 190. 45% zaawansowania prac
Mieszkańcy zapewne dziękują PiS 🥰
♥️
15:48, 2025-12-13
2 1
Jakeś tam pojechał, mogłeś zostać. Mniej by było śladu węglowego w Łobżenicy.
0 0
I co związku z tym wydarzeniem panie Antoni ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu faktypilskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz